A mogły nie zostawić niczego

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Villentretenmerth pisze: Jak Ci wtedy je wsadzi w ucho to obudzisz się o trzeciej w nocy. Z dzikim wrzaskiem.
MB&Ofelia pisze:Villenie, podziwiam zrzut 14 kilo i zazdroszczę. Ja próbuję pozbyć się trzech i baaaardzo ciężko mi to idzieMimo że słodycze mogą dla mnie nie istnieć. Ale te kluski, pierogi, makarony...
![]()
A zapieprz w pracy jakoś nie pomaga. Jak się stresuję, to nie tyle jem więcej, co po prostu ŻRĘ![]()
Maruda w koszu - przepiękny!![]()
Ale coś z tymi transporterami jest. Ofelia ostatnio wpakowała się do torby, w której przewożę Czarnidełko. Do swojego plecaczka pewnie by nie weszła, ale torba Carmen jest już ok. Bo przecież Ofelki się w tej torbie nie wozi, co nie? No więc można w niej bezpiecznie siedzieć, bez ryzyka, że kota zamkną i gdzieś powiozą.
Taka to już ta kocia logika
Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 29 gości