Kiedyś żywego pytona w ręku miałam-naprawdę miły,taki atłasowy,ciepły...Wcale nie oślizły gad!
Nie polecam:obróżki uspokajającej z feromonami.Nic kota nie uspokoiło,tylko irytacja,bo ma coś na szyi-przez pierwsze 12 godzin,teraz już sie przyzwyczaiła.Ale efekt terapeutyczny-żaden
