Morris i Rico w jednym stali domu...zapraszamy na nowy wątek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 03, 2012 12:43 Re: Morris i Rico w jednym stali domu... nowe fotki s.98.

aleksandrowa pisze:Morris wygląda jak słodziak, a Rico jak pluszak :1luvu:

Nazywanie ich terrorystami, szpiegami, cwaniakami to jakieś brednie i insynuacje ! :1luvu: :mrgreen:

Bo to takie wilki w owczej skórze :mrgreen:

Chłopaki zakumplowali ze sobą, bo biją się coraz częściej :wink: My to już uznajemy za objaw kociej miłości. Od kiedy jest u nas Rico, Morris więcej rusza się, mniej domaga się od nas poświęcania mu czasu.
Morris schudł niecałe pół kilograma. Mniejszy brzuch widać nawet po tym jak siedzi, bo wcześniej siadał na boku wyciągając tylną nogę do przodu. Teraz siada prosto, bo nie przeszkadza mu brzuch. Będziemy pracować jeszcze troszkę nad odchudzeniem naszego kociego pulpeta.
Nowa karma RC apetite control smakuje chłopakom. Zauważyłam, że podając im inną karmę, ale z RC nie ma żadnego problemu z przestawieniem. Wszystkie te karmy są pewnie podobne składem, więc zmiana nie powoduje żadnych problemów biegunkowych. A po futrach widać, że im służy :wink:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Sob lis 03, 2012 18:11 Re: Morris i Rico w jednym stali domu... nowe fotki s.98.

Już wiemy, że Morris przoduje w jedzeniu. A wydaje mi się, że Rico w spaniu? Bo prawie na każdym zdjęciu śpioch :ryk:

aleksandrowa

 
Posty: 355
Od: Czw sty 19, 2012 19:37
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 03, 2012 18:27 Re: Morris i Rico w jednym stali domu... nowe fotki s.98.

aleksandrowa pisze:Już wiemy, że Morris przoduje w jedzeniu. A wydaje mi się, że Rico w spaniu? Bo prawie na każdym zdjęciu śpioch :ryk:

Wydaje mi się, że oni po równo jedzą i śpią. Dzisiaj nawet liczylismy ile wspólnie przesypiają i wyszło nam że około 20h na dobę 8O Z drugiej strony po to człowiek decyduje się na adopcje dorosłych kotów, aby nie musieć poświęcać im całego dnia i nocy.
Rico wprawdzie jest szczupły, ale apetyt ma jak smok, a przy tym to wybredny królewicz :roll: Wiem, że wcześniej miał dostęp do jedzenia cały czas, a u nas jednak nie jest to mozliwe ze względu na pojemność Morrisa :wink: Więc Rico dostaje 4-5 razy dziennie jedzenie i często odchodzi zostawiając jedzenie w misce.
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Nie lis 04, 2012 11:15 Re: Morris i Rico w jednym stali domu... nowe fotki s.98.

Cały czas zaglądam i cieszę się z dobrych wieści :D :ok:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Nie lis 04, 2012 19:11 Re: Morris i Rico w jednym stali domu... nowe fotki s.98.

A jakie piękne futerko ma Morris, chyba już całkiem odrosło?
Obrazek

Iwlajn

 
Posty: 515
Od: Śro paź 21, 2009 19:35

Post » Nie lis 04, 2012 19:15 Re: Morris i Rico w jednym stali domu... nowe fotki s.98.

Futro Morrisa juz dawno odrosło i chyba nawet wymienił już całą okrywę włosową. W słońcu błyszczy się pięknie zwłaszcza na plecach gdzie ma czarne futro :ok:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Nie lis 04, 2012 19:26 Re: Morris i Rico w jednym stali domu... nowe fotki s.98.

Czyli potwierdziło się, że skubanie było na tle nerwowym?
Czy po każdej wizycie u weta nadal odreagowuje poprzez wylizywanie futerka?
Obrazek

Iwlajn

 
Posty: 515
Od: Śro paź 21, 2009 19:35

Post » Nie lis 04, 2012 19:44 Re: Morris i Rico w jednym stali domu... nowe fotki s.98.

Teraz pewnie po wizycie u weta tłucze Rico :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie lis 04, 2012 20:42 Re: Morris i Rico w jednym stali domu... nowe fotki s.98.

Po wizycie u weta nie ma żadnego lizania czy wyrywania futra, ale rzeczywiście w Morrisie siedzi taki mały histeryk. Jego lizanie ma cos wspólnego z nerwami i to widać przy pewnych zachowaniach. Na przykład czekając na jedzenie nerwowo liże wszystkie szafki dookoła. Bijąc się z Rico też w pewnym momencie łapie go za głowę i nerwowo wylizuje.

A co do bicia Rico to chciałam zauważyć, że Rico też systematycznie prowokuje Morrisa do bójek i gonitw :twisted:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw lis 08, 2012 19:48 Re: Morris i Rico w jednym stali domu... nowe fotki s.98.

Jak tam łobuzy? :D
Obrazek

Iwlajn

 
Posty: 515
Od: Śro paź 21, 2009 19:35

Post » Czw lis 08, 2012 21:41 Re: Morris i Rico w jednym stali domu... nowe fotki s.98.

Iwlajn pisze:Jak tam łobuzy? :D

Mam nowe fotki Rico-rehabilitacji tylko czasu brak... Ślepaczki pozerają mój czas :crying:
Zaraz wrzucę :wink:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw lis 08, 2012 22:16 Re: Morris i Rico w jednym stali domu... nowe fotki s.98.

Nowy serial: "Gotuj z Morrisem!" lub "Szef kuchni Rico poleca!"

- Rudy! Patrz tam z góry, co dziś na obiad?
Obrazek

-Gruby, dzisiaj stołówka serwuje udka z kurczaka!
-Mniammmmmmm....
Obrazek

-No daj mi to kobieto!
Obrazek
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw lis 08, 2012 22:23 Re: Morris i Rico w jednym stali domu... nowe fotki s.98.

Ostatnio TZ doznał kontuzji - mocnego stłuczenia mięśnia uda. Futra od razu wiedziały, że coś się dzieje i zabrały się za wygrzewanie chorej opuchniętej nogi. Opuchlizna zeszła w ciągu 4 dni po kocim wygrzewaniu, w którym przodował kot TZa czyli Rico :D W zasadzie jak tylko TZ usiadł to Rico od razu siedział na nodze (wcześniej kładł się raczej na brzuchu lub obok TZa)
Dodam że przy poprzednich tego typu kontuzjach na zejście opuchlizny i ogromnego krwiaka TZ czekał prawie 2 tygodnie. Wniosek - okład z kota najlepszym lekarstwem! :wink:

Oto fotki z Rico-bilitacji, czyli kociej rehabilitacji :mrgreen:
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Czw lis 08, 2012 22:26 Re: Morris i Rico w jednym stali domu... nowe fotki s.98.

Morris pomaga przy pracy nad stroną dla ślepaczków...

- No dobra, wsadziłaś moje zdjęcie, ale zapomniałaś napisać jaki jestem mięciutki, puszysty i sympatyczny... :roll:
Obrazek
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Pt lis 09, 2012 10:08 Re: Morris i Rico w jednym stali domu... nowe fotki s.99!

Kocham Twoich chłopaków :love: i Twoje opisy :1luvu:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, MB&Ofelia i 139 gości