Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Komu ?

Bo nie wiedziałam jak postępować z takim kotem.Próbowałam strzykawką na siłę.Przegoniłabyś?
To popytaj ludzi z Bydg.o tą klinikę :evil:

Policję wezwali na faceta bo nie chciał wyjść.Chciał psa ratować.Miała biochemię,morfologię i profil nerkowy.Testów nie bo badania były ok.Wet powiedział "Gdyby to był mój kot zrobiłbym to samo" nie miała szans bo za długo do Słodkiego się zbierałam

nie wiedziałam że ma tyle specjalizacjii i jest dobrym diagnostykiem.

olafen pisze:Komu ?

Pewnie sobie :mrgreen:

a komu psu?

Wodę wstawiłam...
Mam zbożową tylko, może być?
Mleko mam.

vailet, żebyś ty chciała czytać ze zrozumieniem co się do ciebie pisze..

Sądzę, że vailet nie musi się nikomu tłumaczyć czemu z kotką było tak, a nie inaczej

najszczesliwsza pisze:
olafen pisze:Agata

Tak na imię mam...

Chyba dobrze o mnie świadczy, że cały czas mam nadzieję... co?

Może kawę zrobię, skoro już się panoszę na wątku nie swoim?

Na FB płeć zmieniłaś? :mrgreen:

Lilianna J-wie pisze:Sądzę, że vailet nie musi się nikomu tłumaczyć czemu z kotką było tak, a nie inaczej

A ja sądzę, że powinna, nie musi na forum, ale powinna osobom, które pomagają jej finansowo.

Nie jestem taką osobą, więc j.w.

vailet pisze:
najszczesliwsza pisze:
olafen pisze:Agata

Tak na imię mam...

Chyba dobrze o mnie świadczy, że cały czas mam nadzieję... co?

Może kawę zrobię, skoro już się panoszę na wątku nie swoim?

Na FB płeć zmieniłaś?

Że gdzie?

A ja sądzę, że powinna, nie musi na forum, ale powinna osobom, które pomagają jej finansowo.

No właśnie, jak sama zauważyłaś powinna osobom, które jej pomagają, a z takimi na pewno ma inny jeszcze kontakt, nie tylko forum,a nam nic do tego

najszczesliwsza pisze:
Lilianna J-wie pisze:Sądzę, że vailet nie musi się nikomu tłumaczyć czemu z kotką było tak, a nie inaczej

A ja sądzę, że powinna, nie musi na forum, ale powinna osobom, które pomagają jej finansowo.

Nie jestem taką osobą, więc j.w.

Nie jesteś.Ostatnią osobą była,a zresztą pisze "Proszę o PW" nikt mi nie pomaga.Ona powiedziała zrób badania,albo dorzuć do sterylki.Badania zrobiłam, wkleiłam i rachunek.Co Ty myślisz że mi tu ludzie szastają forsą?Było tak na początku bo chcieli pomóc.Potem bazarek,ale już od miesięcy stoi.Są też inni potrzebujący,a nie tylko Bejbi.

Zapraszam do wydarzenia

http://www.facebook.com/events/136767663102509/

Lilianna J-wie pisze:
A ja sądzę, że powinna, nie musi na forum, ale powinna osobom, które pomagają jej finansowo.

No właśnie, jak sama zauważyłaś powinna osobom, które jej pomagają, a z takimi na pewno ma inny jeszcze kontakt, nie tylko forum,a nam nic do tego

Poza forum to nie mam nikogo.Tylko wet czasem zejdzie z ceny wizyty ze względu że to jego stała pacjentka.

Ty czy Bejbi? :ryk:

Wiola, i dobrze, że piszesz co czujesz :wink:

vailet pisze:
najszczesliwsza pisze:
Lilianna J-wie pisze:Sądzę, że vailet nie musi się nikomu tłumaczyć czemu z kotką było tak, a nie inaczej

A ja sądzę, że powinna, nie musi na forum, ale powinna osobom, które pomagają jej finansowo.

Nie jestem taką osobą, więc j.w.

Nie jesteś.Ostatnią osobą była,a zresztą pisze "Proszę o PW" nikt mi nie pomaga.Ona powiedziała zrób badania,albo dorzuć do sterylki.Badania zrobiłam, wkleiłam i rachunek.Co Ty myślisz że mi tu ludzie szastają forsą?Było tak na początku bo chcieli pomóc.Potem bazarek,ale już od miesięcy stoi.Są też inni potrzebujący,a nie tylko Bejbi.

jestem pewna, że ci ludzie nadal chcą pomóc, ale od tanga trzeba dwojga...

Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Kto przegląda forum