Sk-cka banda i arystokracja-Natek zaBISował i zamkną IP :)))

Edit, bo za szybko nacisnęłam nie to co trzeba: A może my już jesteśmy po drugiej str., bo cichy koniec świata, więc nic nie czujemy... :roll:

Ja nawet bym powiedział że jesteśmy na 99 stronie :ryk:

Spostrzegawczość I klasa :ok:

Marta, dużo masz na głowie, ale nowy wątek twórz

szybenka pisze:Marta, dużo masz na głowie, ale nowy wątek twórz

Zresztą nawet koniec świata nie zwalnia Cię z wykonania pewnych najważniejszych obowiązków.
Nowy wątek rzecz święta :mrgreen:

Ciekawe czy Marta zdąży z nowym wątkiem przed końcem świata :mrgreen:

Na razie zdążyłam z obrobieniem wszystkiego w robocie co trzeba :mrgreen:

Co do żłobu - za TAKI żłób dziękuję - nie skorzystam :twisted:

Jak wąta nie zdążę PRZED, to ząłożę PO końcu świata :ryk:

kiche_wilczyca pisze:Jak wąta nie zdążę PRZED, to ząłożę PO końcu świata

I tak trzymaj :ok:

Roulett pisze:Kalair, no znowu znowu

http://www.fakt.pl/Dzis-koniec-swiata-P ... 463,1.html

Ja to DZISIAJ? :evil:

Ja jeszcze nie mam MCO! :evil:

I watek za chwile bedzie nowy!

Krzysiek wczoraj ugotował kapustę, dzisiaj ją doprawia i przygotowuje do sporzycia. Wracam z pracy, zagaliśmy się, Krzysiek w pewnym momencie "Gdzie jest widelec?" (od mieszania kapuchy). Szuka po kuchni, zagląda do szafki, że może z rozpędu umył, zagląda nawet do szafki z solą (bo przed chwilą solił) i w końcu zrezygnowany wyciąga nowy widelec i miesza nim w kapuście.........................i wyciąga nieszczęsny, zabubiotny widelec. I tak oto teraz jemy kapustę na metalowej wkładce :twisted: