
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Kociara82 pisze:Fasolciu, ale to dla Twojego dobra, zebys zdrowa byla i zyla bardzo, bardzo, bardzo dlugo
MalgWroclaw pisze:Sprałam dużą.
Normalnie wpadła do domu i zabrała się za kontener. Chodziło o mnie, bo o kogo mogło chodzić![]()
Leżałam sobie spokojnie na kuszetce w plamie słońca i - jak nigdy - dałam się zabrać na ręce i do kontenera. Duża się cieszyła, że tak łatwo poszło, wzięła z domu tabletkę na odrobaczanie, żeby mi w gabinecie włożyć (przy okazji) do pysia.
A w gabinecie się zaczęło. Uciekłam przed tą tabletką i prawie zdążyłam schować się za szafkami. Podobno jeden kot tam się schował i siedział tam trzy dni, bo tych szafek nie da się odsunąć. No, ale duża przy wlocie pod szafki złapała mnie ręką i przytrzymała, to ją podrapałam. Leżała na podłodze razem ze mną i pytała, czy pani doktor nie ma dla niej trochę morbitalu. A potem spróbowała, tym razem sama, dać mi tę tabletkę, więc znowu uciekłam, ale dałam się złapać.
Fasolka
iwcia pisze:Fasolko,
u nas jak na nich Duża mówi, niereformowalni zamiast tabletki do pysia dostają wcierkę na kark.
Duża mówi, że zbyt ceni sobie życie aby się z takimi szarpać.
Ja połykam tabletki bez protestów![]()
Ptachu
meksykanka pisze:Tabletkowanie to zmora kociarzy
MalgWroclaw pisze:Od osoby z miau (dziękuję), która dziś była w schronisku, dostałam takie info w sprawie psa, który tam trafił:
"Jak na warunki schroniskowe to jest mało zestresowany i daje sobie jakoś rade na boksie. Ale jest, żyje i nawet bawił się dzisiaj z innym pieskiem".
Wolałabym, żeby znalazł dom![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Hipi, maleńki kochany.
iwcia pisze:Bry Fasolko,
tytuł wątku masz już nieaktualny![]()
Ptachu
Użytkownicy przeglądający ten dział: elkaole i 937 gości