Mrusielda, Pusza i Józefina :-) VI

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 08, 2011 7:33 Re: Mrusielda, Pusza i Józefina :-) VI

mówiłam, że jej nie oddasz
no i bardzo dobrze
to nie jest norweg, żeby do Norwegii miała wyjeżdżać :twisted:
Mają jeszcze psa, to może im wystarczy
dziś mam dzień burzenia skostniałych schematów ;)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 08, 2011 7:45 Re: Mrusielda, Pusza i Józefina :-) VI

pozytywka pisze:mówiłam, że jej nie oddasz
no i bardzo dobrze
to nie jest norweg, żeby do Norwegii miała wyjeżdżać :twisted:
Mają jeszcze psa, to może im wystarczy
dziś mam dzień burzenia skostniałych schematów ;)

Czyli mój schemat oddawania jest skostniały? 8O

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33215
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw wrz 08, 2011 7:47 Re: Mrusielda, Pusza i Józefina :-) VI

tak
wszystkie schematy są skostniałe
trzeba je kopnąć w doopę i uwolnić swego ducha amen
:twisted:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 08, 2011 7:54 Re: Mrusielda, Pusza i Józefina :-) VI

a jak ktoś ma już kopnięte schematy jakiś czas temu
to jego kopniecie tez jest już skostniałe i powinien je kopnąć? Obrazek
a wiecie, że amen oznacza na wieki wieków czyli na zawsze

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28674
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw wrz 08, 2011 7:57 Re: Mrusielda, Pusza i Józefina :-) VI

Patmol pisze:a jak ktoś ma już kopnięte schematy jakiś czas temu
to jego kopniecie tez jest już skostniałe i powinien je kopnąć

Tak, zdecydowanie - pisze Ci to ta, co też ma już kopnięte te schematy dawno :mrgreen:
Patmol pisze: wiecie, że amen oznacza na wieki wieków czyli na zawsze

Tak 8) niedługo koniec świata i będzie amen

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33215
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw wrz 08, 2011 8:27 Re: Mrusielda, Pusza i Józefina :-) VI

ja mam kopniete schematy i dlatego, rutynowo niejako, kopię je wciąż od nowa 8)
ament wręcz :mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 08, 2011 8:31 Re: Mrusielda, Pusza i Józefina :-) VI

jozefina1970 pisze:
Patmol pisze:a jak ktoś ma już kopnięte schematy jakiś czas temu
to jego kopniecie tez jest już skostniałe i powinien je kopnąć

Tak, zdecydowanie - pisze Ci to ta, co też ma już kopnięte te schematy dawno :mrgreen:
Patmol pisze: wiecie, że amen oznacza na wieki wieków czyli na zawsze

Tak 8) niedługo koniec świata i będzie amen

Ale zanim koniec świata, skończy się ta seteczka i przyjdzie czas na nową :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 08, 2011 8:33 Re: Mrusielda, Pusza i Józefina :-) VI

Czułam skórą Józefino, że będziesz miała duszę rozdartą :wink:

A tak poważnie, to jak to wygląda ze strony prawowitych właścicieli?
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw wrz 08, 2011 8:42 Re: Mrusielda, Pusza i Józefina :-) VI

MaryLux pisze:Ale zanim koniec świata, skończy się ta seteczka i przyjdzie czas na nową

To już chyba w weekend dopiero :mrgreen:
AYO pisze:Czułam skórą Józefino, że będziesz miała duszę rozdartą

W sumie to dobrze, że się z Mru nie polubiły... Było by jeszcze gorzej. Chociaż zdaję sobie sprawę, że jak na przykład dłużej mnie w domu nie było to nie było mnie z czystym sumieniem... Były we dwie, tak czy siak...
AYO pisze:A tak poważnie, to jak to wygląda ze strony prawowitych właścicieli?
A tak poważnie, to jak to wygląda ze strony prawowitych właścicieli?

No AYO, tak to wygląda, że Państwo Puszki mają już mieszkanko, w październiku Puszeńka ma testy i jak wyjdą ok to Pani po nią przyjedzie, ja nawet pisać o tym nie mogę, bo już będę ryczeć :twisted: i w związku z tym udaję się na śniadanie, na śniadaniu zasze jest wesoło ;-)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33215
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw wrz 08, 2011 8:50 Re: Mrusielda, Pusza i Józefina :-) VI

jakie testy?

zawsze możesz przemyśleć wzięcie ode mnie Lajli :mrgreen: Lajla uważa, ze dorosłe koty są po to żeby się nią opiekować
i odstepowac jej jedzenie i lepsze mejsce
Ciekawe czy by zawojowała Mrusię.
W sumie, mimo początkowych trudności, Caillou zawojowała Lokiego -tzn. mam na myśli, że chyba ją polubił. A Lajla to podobny typ.
Ostatnio edytowano Czw wrz 08, 2011 8:53 przez Patmol, łącznie edytowano 1 raz

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28674
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw wrz 08, 2011 8:51 Re: Mrusielda, Pusza i Józefina :-) VI

eee tam
do października to jeszcze wiele się może zdarzyć
pani nie będzie miała transporu, albo będzie miała wymianę okien
albo pomysli, że jednak woli kota odzyskać na Święta, a na Święta będzie musiała pojechać, do stutrzynastoletniej babko-ciotki, bo a nuż ta jej zapisze spadek; a po Świętach stwierdzi, że weźmie Puszę dopiero od nowego roku; w nowym roku okaże się, że rzeczywiście dostała spadek i ma z tym mnóstwo zamieszania. To się wszystko przeciągnie do wiosny, a na wiosnę pani dostanie bronchitu i nie przyjedzie po Puszę, po bronchicie mąż skręci nogę, lekko, ale będzie go wozić na rehabilitację; potem pies będzie miał robaki - więc nie ściągną kota, żeby nie zarażać, a wtedy się okaże, że właściciel mieszkania przeprowadza wymianę instalacji wc, więc znów remont i rozgardiasz, szkoda kota stresować.
Nadejdzie lato i upały, pani nie będzie w upale kota ciagnąć w podróż, poczeka do jesieni a od jesieni - apiać od nowa cała kołomyja :mrgreen:
Tak więc Józefino - bądź dobrej mysli :ok:
Jest ogromna szansa, że Puszka zostanie 8)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 08, 2011 8:58 Re: Mrusielda, Pusza i Józefina :-) VI

Pięknie to ujęłaś moja droga :piwa:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw wrz 08, 2011 9:00 Re: Mrusielda, Pusza i Józefina :-) VI

to się nazywa kreatywny optymizm 8)
miewam tez ataki kreatywnego pesymizmu, niestety :?

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 08, 2011 10:08 Re: Mrusielda, Pusza i Józefina :-) VI

Pozytywko :lol:
Patmol pisze:Lajla uważa, ze dorosłe koty są po to żeby się nią opiekować
i odstepowac jej jedzenie i lepsze mejsce
Ciekawe czy by zawojowała Mrusię.

Żartujesz :mrgreen:
Dzik, dziki dzik - jest niejaka poprawa ale bardzo, bardzo delikatna :mrgreen: Nie mówiąc o tym, że mnie totalnie olewa :-(
Edit: gdybym kiedyś, kiedyś powtarzam!!! miała ewentualnie rozważać opcję, spróbowałabym z kocurkiem. Ale też nie wiem - to mija cztery miesiące a Mru obrażona, sfochowana, lekko wycofana - więc raczej jednak nie.
Test na przeciwciała wścieklizny - wymagane przy wjeździe (na stałe) zwierzaka do Norwegii i UK - bardzo uciążliwe bo wymagane minimum 120 dni kwarantanny.

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33215
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw wrz 08, 2011 10:11 Re: Mrusielda, Pusza i Józefina :-) VI

Józefino, służę pomysłami do bycia dobrej myśli :mrgreen:
ach te przeciwciała, czasem się wytworzą, ale test jest zwietrzały i trzeba powtórzyć za jakiś czas - i tu znów odroczenie rozstania, jakże szczęśliwe :)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Wojtek i 112 gości