dzięki za miłe słowa

ale mały urlopik by się przydał
człowiek się łapie na tym, że każde zdarzenie w świecie rzeczywistym, przymierza, jak będzie wyglądało na miau

to dosyć przerażające
kiedyś obiecałam zdjęcia z budowy klatki
która nota bene przydała się wyłącznie do trzymania w niej kuwety i słomianki drapakowej

bo dzika dzicz parkingowa okazała się przemiziakiem Lucjanowym
może kogoś natchnie, jakby potrzebował









na dolnym zdjęciu - pomocnicy, nie są niezbędni jeśli mam być szczera
drzwiczki zrobić i osadzić na zawiasach pomógł TŻ, reszta wymyślona i wykonana przeze mnie z tego, co znalazłam w piwnicy
stare biurko/ława przytargane z pracy z pomocą pana B.
siatki - elementy zabezpieczenia donic z kwiatkami, przed bobkaniem Zdzisławy
podłoga zrobiona z czegoś takiego, co się kładzie na parkiet pod biurko, żeby go ochronić przed porysowaniem i wytarciem kółkami krzesła