Trójkot birmański n° 4 - urodziny Pupusza!

Rzeczywiscie genialne, tulipany w wazonie zawsze mi wytrzymywaly tylko 1 dzien, a i to nie zawsze caly Obrazek

A dzis odkrylam tez, ze zakwitly zonkile Obrazek

Niestety, moje jeszcze nie, tylko u sasiadow, oni maja klomb od poludnia.

Serio takie słabowite macie tulipany?

Moje stoją od 8 marca.
Do żonkili to u nas jeszcze daleeeko, ale mam już bratki :mrgreen:

A, nie wiem, jakie tutaj sa tulipany, cietych tutejszych jakos nigdy nie mialam, pisalam o polskich, w dodatku z dawnych czasow-po wstawieniu do wazonu natychmiast sie rozchylaly niejako na osciez, po czym platki opadaly, no kicha

W sumie tutaj nigdy nie kupowalam, bo pomna dawniejszych doswiadczen, tulipanow w wazonie unikalam :idea:

A ja dzis kupilam wspaniala azalie i .....2 prymule- od razu wiosennie sie zrobilo-a bratki mam zamowione

-sms da mi babka znac ,ze juz je ma

Super

A mnie TZ zrobil niespodzianke i nabyl magnolie, cale popoludnie drazyl, zeby ja posadzic na tarasie, przy murze

Na niektorych krzewach wokol zaczynaja sie juz otwierac swieze, zielone listeczki :dance:

Dzis byly 24 stopnie i piekne slonce. A ja jestem chora :crying:

Kaszle jak smok. Jedyna pociecha, to ze jak sie na chwile polozylam na lozku, to szatony najpierw patrzyly oczami jak spodki na Fifinke umoszczona na moim brzuchu i slodko mruczaca, oraz na przytulonego do mojej glowy Pupusza. A pozniej lezaly na lozku pol metra ode mnie, Pimpek nawet blizej, i tracal mnie lapka w reke :kotek:

Oooj, terapeutyczne kotki, to miłe! Szybko wracaj do zdrowia!

Magnolie są piękne.Ja tez życzę zdrówka :ok:

Bardzo ładne określenie pięciokota - kotki terapeutyczne. Na pewno szybko Birfanko wyzdrowiejesz. :ok:

Dla szatonów brawa za odwagę. :mrgreen:

A ja w tym roku niestety nie pójdę śladem magnolii szczecińskich, bo święta będę spędzać w Warszawie.

Zdrowiej:)
Magnolie sa piekne :1luvu:

Dziekuje za zyczenia zdrowia

Pokaze Wam teraz cos cudnego Obrazek

pt: Niespotykanie Spokojny Wujcio Pupusz :ryk:

Mina Puszka bezcenna :ryk:

Nie jest jednak niespotykanie cierpliwy, bo choc przyjmuje wylewne czulosci Saszy spokojnie, to na koncu zawsze sie ewakuuje Obrazek

Birfanka pisze:(...) Mina Puszka bezcenna
(...)

Piękne

I precz z kaszlem :ok:

Wojtek pisze:
Birfanka pisze:(...) Mina Puszka bezcenna
(...)

Piękne

I precz z kaszlem

Wczesniej nie widzialam,ale teraz i owszem :ryk:

Bo Ty Anulka sobie nie powiekszasz, a da sie nawet do 2 rozmiarow, ten drugi jest olbrzymi :idea:

Dzieki Wojtku, piekny kadr zrobiles :lol:

Z kaszlem walcze, na razie trzyma, ale przez caly week-end bede sie kurowac.

Porobilam troche fotek i filmiki (Anulka, Tobie sie juz filmiki z wrzuty otwieraja???)

Taki byl poczatek, Sasza wujka kochakochakocha Obrazek

Wujek znosil to spokojnie, ale dosc szybko mial dosc, wstal i sobie poszedl Obrazek

Powiekszam ale pojedynczo,a jak sie podwojnie powieksza? :kotek:

Klikasz na to powiekszone pierwszy raz i wtedy jest wieksze od ekranu

Trzeba przesuwac, zeby calosc obejrzec, po kawalku. Ale widac wszystko (zwlaszcza, jesli zdjecie sie udalo ostre).

Trójkot birmański n° 4 - urodziny Pupusza!

Kto przegląda forum