Kefir & Morfeusz - M jak maczeta

Mam ugryźć Dużego?
QQ solidarna

Guuuupi ten tfuj duzy. A nosi cie na renkach?
Komandos

Ja też się chciałam zobaczyć z Tobą, Dagmaro, podobno się rozminęłyśmy o kilkanaście minut.

ale jeszcze przyjadę!

viewtopic.php?f=20&t=134438

fajny kalendarz z wrokotami !!!
Zapraszam!

Zapraszam na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=134466
Inka

A u mje Franka dostała pokój :evil:

To my ze Sibel i Dużymi mamy jeden wspólny a ona ma cały dla siebie? To niesprawiedliwe! Lubiem jom ale nie aż tak! :evil:

Wyjada mi poza tym kurczaka, a ja jej za to śmjetanke :twisted:

Idę wyć pod drzwiami może do Somsiatki pójde na okno bom nie był dawno bo mi z oka leciało

Mjetek

Mjetek, jak do somsiatki lazisz? bo ja zem chcial do somsiada i zem wziol byl okno wybil,ale mi duzy dyktom wziol byl zakleil i teraz zdzieram tom dykte. ale mowie ci! normalnie zem siem wychylam byl i zem caly ogrodek somsiada widzial gdzie ten rudy smierdziel ze dzwoneczkiem mieszka
Komandos

dagmara-olga pisze::evil: ale jeszcze przyjadę!

Trzymam za słowo :ok:

Dagmaro - zapraszamy serdecznie :ok:

Morf - chyba cos koloryzujesz chopie... Moja Duża mówi, że poznała tego Twojego Dużego i że on całkiem miło wygląda. I przyjaźnie. Niemożliwe, żeby chciał z ciebie puzzle zrobić... :roll:

Musiałeś chyba cos źle skumać.
Laki, co tez czasem lubi Dużą uchlać znienacka

Bo duża jest zakochana i zajęta
A nowy duzy ma chłopskie poczucie humoru- my faceci tak mamy- plaskate

On mje lubi , jasne. Lubi mje. A czemu mówi do mje gótenberg?
Kefir obczaił , że to jest taki gość co druk wynalazł. Druk jest git, bo to som gazety, a na nich się fajnie leży. Ale ja niby tyłkiem pieczętuję i mje GUTTENBERG nazywa. Ponoć tak się pisze. Kefir gada, że tak. Chyba powinienem się obrazić i dać temu słowo. A nie - Kefir mówi "dać temu wyraz" , dobra. Bobek w tosterze. Pomyślę..... :twisted:

No dobra, w sumie to ja nic do niego nie mam, nawet żem mu ukradł kurę z talerza. Tylko jednom, znaczy miły byłem.
Kefir to lizus i się przymila i dostaje kuraka ja tam wolę po męsku skraść.
W sumie lepiej jak jest taki gość, bo więcej rąk do kąsania. No.

obczajcie jaka knajpa w tej Łodzi jest. Moja i Kefira praktycznie kurde no:

Mary_Poole pisze:Mjetek, jak do somsiatki lazisz? bo ja zem chcial do somsiada i zem wziol byl okno wybil,ale mi duzy dyktom wziol byl zakleil i teraz zdzieram tom dykte. ale mowie ci! normalnie zem siem wychylam byl i zem caly ogrodek somsiada widzial gdzie ten rudy smierdziel ze dzwoneczkiem mieszka
Komandos

No jak to jak? Wychodzem na korytarz i w lewo. Bo ja słucham jak somsiatka wraca od kotów z piwnicy albo ze zakupów, to stojem pod dżwiami i dre ryja. To somsiatka woła z korytarza "Mjetek, Mjetek" to ja bardziej drem ryja i wtedy Duża mówi "A idźże w cholerę jasną bo od tego wycia to ja zaraz młodych dostanę" i mje wypuszcza na korytarz a ja w lewo i do somsiatki. I łażem po domu, walnem Pchałece i idem na okno. A potem wracam i Duża mówi "Znowu paliłeś fajki", bo mi futerko zapodaje a to somsiatka fajki pali. No... ale ogólnie Komandos - i to Morf może potwierdzić - darcie ryja to podstawa.
Mjetek