Rys-postarzyl mnie przynajmniej o 5 lat
Mialam juz wylaczyc kompa...Smakusia spala we włocznaiczku za moimi plecami,gucio w hamaku,Rys przyszedl na biurko -zjadl pare chrupek rozejrzal sie i nie widzac miejsca dla siebie-postanowil wskoczyc na nowa polke-to znacyz tak myslalam.....dal zgrabnego susa na polke nad biurkiem i .............................postanowil mnie wykonczyc nerwowo-probowal dac jednoczesnie drugiego susa na pionowo na nastepna polke powyzej-Gruchnal na biurko z wysokosci metr z hakiem z tkaim hukiem ,ze myslalam ,ze sie zabil
Gucio znikl-tak sie wystraszyl ,ze go nie ma
Smakusia zwiala do drugiego pokoju
Rys oszolomiony zeskoczyl z biurka i przysiadl w kacie kolo biurka na podlodze-z niepewna mina
Ja coz-lepiej nie mowic-probowalam go obmacac delikatnie -teraz polecial chlodzic sie na kafelkach w przedpokoju

Jak sprawdzic ,czy mu sie nic nie stało?
Sennosc mi przeszla-wylaczma kompa i ide do Rysia patrzec ,czy mu nic nie jest

Po drodze ,bede szukac Gucia.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.