Broszka,zerw.przepona,jelita w płucach, cz. 1

Broszeńka po wczorajszych wojażach dzisiaj miaukoli pod drzwiami że chce powtórkę i kręci się przy oknach kiedy wystawiam miski kotom wolnożyjącym :evil:

A ja dzisiaj ledwo się ruszam a tu trzeba sprzątać chałupę :roll:

Z fachowcem na razie przerwa bo dziś pojechał do Niemiec na jakieś 2 tyg, wczoraj był ostatni dzień... Dom oczywiście cały zakurzony pyłem budowlanym a nowa kuchnia wymaga jeszcze wprawdzie trochę pracy, ale udało się skończyć najbardziej brudne roboty czyli kafle :piwa:

Mam już zamontowaną kuchenkę, zlew i pralkę

Oczywiście czeka mnie teraz odgryzanie brudu, szczególnie podłoga jest cała zawalona pyłem budowlanym i zaprawą choć przecież wszystko przykrywali folią - będę musiała skrobać i szorować

Miałam sprzątać dzisiaj ale wczorajszy trekking mnie wykończył i dziś nie byłam w stanie

Do czyszczenia zaprawy jest fantastyczny płyn chyba Atlasa, przecierasz szmatką i schodzi lekko.

O, ten: http://www.atlas.com.pl/pl/oferta-produ ... fp#Scena_1

Wiem, że blisko do marketu to Ty nie masz, ale może będzie w jakimś sklepie internetowym.

megan72 pisze:Do czyszczenia zaprawy jest fantastyczny płyn chyba Atlasa, przecierasz szmatką i schodzi lekko.

O, ten: http://www.atlas.com.pl/pl/oferta-produ ... fp#Scena_1

Wiem, że blisko do marketu to Ty nie masz, ale może będzie w jakimś sklepie internetowym.

O, chyba właśnie mam taki sam lub podobny środek - TZ mnie wyposażył przy okazji kupowania materiałów budowlanych w różne takie

Dzisiaj zrobiłam przegląd co tam na mnie czeka i nawet mam jakiś środek którym po wyczyszczeniu płytek i fug się je impregnuje - czeka mnie ogrom pracy :roll:

Dzięki że napisałaś że jest dobry, z większą chęcią przystąpię do ataku :ok:

Strasznie długo mnie nie było u Broszeczki ...a tu takie historie się wyprawiają

najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło ... :ok:

Broszka pisze:
megan72 pisze:Do czyszczenia zaprawy jest fantastyczny płyn chyba Atlasa, przecierasz szmatką i schodzi lekko.

O, ten: http://www.atlas.com.pl/pl/oferta-produ ... fp#Scena_1

Wiem, że blisko do marketu to Ty nie masz, ale może będzie w jakimś sklepie internetowym.

O, chyba właśnie mam taki sam lub podobny środek - TZ mnie wyposażył przy okazji kupowania materiałów budowlanych w różne takie
Dzisiaj zrobiłam przegląd co tam na mnie czeka i nawet mam jakiś środek którym po wyczyszczeniu płytek i fug się je impregnuje - czeka mnie ogrom pracy
Dzięki że napisałaś że jest dobry, z większą chęcią przystąpię do ataku

Tak, środek na bazie kwasu jest dobry, ja używałam (nie śmiać się!) płynu do czyszczenia betoniarek, mój szwagier "robi" w remontach i go używa.

Dobrze, że już na początku historii o trekkingu napisałaś, że się dobrze skończy

Broszka nadal jękoli żeby ją wypuścić :evil:

Dobrze że TŻ wrócił do pracy bo on na pewno by to zrobił

Specjalnie szukaliśmy domu w takiej okolicy żeby koty mogły spokojnie wychodzić i teraz często się o to trochę kłócimy bo on uważa że źle robię niewypuszczjąc seniorek i Broszki... W sumie sama czasami mam wątpliwości odnośnie niektórych seniorek bo co do Broszki i Kulki (seniorki z padaczką i alzhimerem) mam pewność że nie mogą same wychodzić.

Chciałabym zrobić dla kotów wolierę - mamy miejsce gdzie można postawić dużą wolierę do której koty z domu miałyby swobodny dostęp... ale ten temat TZ zapisał na ostatnim miejscu planów remontowych, czyli nie doczekam się nigdy realizacji

Od rana walczę w kuchni. Oto jak wyglada po wstępnym ogarnięciu i zmyciu

(wstawiam miniaturki fotek bo zbliża się koniec wątku i szkoda miejsca, trzeba kliknąć żeby powiększyć)

Zaraz idę na kolejne szorowanie Obrazek

okno nad zlewem-moje marzenie. Cudowna kuchnia

wyyyyspa..... :1luvu:

Broszka, kuchnia zdecydowanie warta wysiłku :ok:

Będziesz miała wyciąg nad płytą do gotowania?

Dzięki, mi też się podoba

Chociaż jak teraz widzę szczególiki niedoróbek i fuszerki pana fachowca to trochę mnie trzepie z nerwów... za bardzo się spieszył na koniec żeby zdążyć przed swoim wyjazdem i coraz bardziej niedokładnie robił :evil:

Ale ogólnie jest fajnie :ok:

Szkoda że jeszcze tyle trzeba zrobić zanim będę mogła się tam wprowadzić z gratami - a TZ już w pracy więc będzie robił znów tylko weekendami

Willow_ pisze:Broszka, kuchnia zdecydowanie warta wysiłku
Będziesz miała wyciąg nad płytą do gotowania?

Nie, nie będzie wyciągu

Powodów jest kilka: po pierwsze mało gotuję, raczej piekę, po drugie przez większą część roku nie używam płyty tylko kuchni kaflowej a ona ma taki cug że wyciąga wszystkie opary z garów :wink:

a po trzecie całe lato "gotujemy" na dworze: kociołki lub grill na ognisku

Sklepienie jest łukowe i bardzo trudno byłoby sensownie zamontować wyciąg a poza tym byłby zbyt nowoczesny w tym wnętrzu :wink:

Kuchnia naprawdę bardzo ładna. :1luvu:

Każda gospodyni chciałaby mieć taką. :ok:

Mam dość na dzisiaj - chyba zaraz padnę...
Ten środek do czyszczenia jest jakiś żrący - pękła mi rękawica gumowa i dostało mi się do środka... teraz mnie piecze skóra i jest mocno zaczerwieniona

Czyszczenie idzie mi bardzo powoli... zastanawiam się kto miał pomysł żeby położyć tyle kafli :twisted:

Jakoś średnio sobie wyobrażam przemalowanie malutkim pędzelkiem wszystkich fug środkiem do impregnacji :strach:

Broszko-jaka piękna Twoja kuchnia

Ile jeszcze pracy przed Tobą!!!
Ale jak ten remont-gigant sie skończy,jak sobie siądziesz na srodku i popatrzysz,to szczęście Twoje dopiero będzie wielkie!-to wszystko będzie za Tobą-przed Tobą cudne,funkcjonalne i wymarzone wnętrze!

megan72 pisze:Do czyszczenia zaprawy jest fantastyczny płyn chyba Atlasa, przecierasz szmatką i schodzi lekko.

O, ten: http://www.atlas.com.pl/pl/oferta-produ ... fp#Scena_1

Wiem, że blisko do marketu to Ty nie masz, ale może będzie w jakimś sklepie internetowym.

Uprzejmie donoszę że to guzik prawda :twisted:

W ruch poszło wszystko co mam dostępne np nóż i szczotka druciana a zapitolone kafle i fugi - zwłaszcza fugi wydają się zupełnie nie wzruszone mimo że szoruję i skrobię już drugi dzień - jedyne co schodzi łatwo to pozdzierana skóra z kolan i linie papilarne w dłoniach :evil:

Broszka,zerw.przepona,jelita w płucach, cz. 1

Kto przegląda forum