Psotusiowy Pamiętnik 3, lista s. 86, sprawdźcie!

[MaryLux]

W sprawie terminu może będę mogła coś powiedzieć jutro, bo pani drukarka umówiła się ze mną na spotkanko... A już się bałam, że się zupełnie zdematerializowała...

[Kociara82]

ok, to dobrze, ze jednak pamieta

[MaryLux]

ok, to dobrze, ze jednak pamieta

No fakt, gdyby moją robotę zawaliła, to przeszłaby jej koło nosa także antologia naszych emerytów (podobna do tej, do której Inusia się dołożyła rok temu), no i opinia by jej trochę poleciała, a co za tym idzie - także kasa...

[jasdor]

czekamy z niecierpliwością

[urwiniu]

uuuuuuu cicho tu pusto tu:( nie ma wierszyków
TygRych

[Kociara82]

natchnienie musi przyjsc

[ula-misia]

Witajcie
Psoteczku[*]-pamiętamy

[MaryLux]

uuuuuuu cicho tu pusto tu:( nie ma wierszyków
TygRych

[Kociara82]

czy juz wiadomo, kiedy wierszyki ukaza sie w tomiku?

[MaryLux]

Na razie dostałam tzw. szczotkę, sprawdzam, poprawki nanoszę (drobne), w tym tygodniu spotkam się z panią drukarką

[Kociara82]

aha, czyli do konca wakacji mozliwe, ze tomik bedzie juz gotowy

[MaryLux]

aha, czyli do konca wakacji mozliwe, ze tomik bedzie juz gotowy

Bardzo prawdopodobne, chyba że pani gdzieś wyjedzie na długo.

[MaryLux]

mrok cicho popłynął
po szarych ulicach
zapach kwiatów polnych
zatonął w piwnicach

trawy miękkie koce
kocim łapkom słały
i anielskie śpiewy
wciąż w ogrodach brzmiały

koty senne cicho
w piwnicach mruczały
melodią radości
Anioła witały

Inka

[kokocha]

mrok cicho popłynął
po szarych ulicach
zapach kwiatów polnych
zatonął w piwnicach

trawy miękkie koce
kocim łapkom słały
i anielskie śpiewy
wciąż w ogrodach brzmiały

koty senne cicho
w piwnicach mruczały
melodią radości
Anioła witały

Inka

Ineczko piękny wierszyk
Jak tylko wrócę z pracy przeczytam Władziowi, ne pewno zrobi mu się lepiej i nie będzie się bał tak bardzo kolejnej kroplówki

[MaryLux]

mrok cicho popłynął
po szarych ulicach
zapach kwiatów polnych
zatonął w piwnicach

trawy miękkie koce
kocim łapkom słały
i anielskie śpiewy
wciąż w ogrodach brzmiały

koty senne cicho
w piwnicach mruczały
melodią radości
Anioła witały

Inka

Ineczko piękny wierszyk
Jak tylko wrócę z pracy przeczytam Władziowi, ne pewno zrobi mu się lepiej i nie będzie się bał tak bardzo kolejnej kroplówki

No to czytaj mu wierszyki przy podawaniu kroplówek. Albo polubi kroplówki, albo odlubi wierszyki
Inka