BANDA KULAWEGO - zamykamy :)))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 21, 2008 8:56

Femka pisze:dzień dobry,
mam kaca po wczorajszym pijaństwie :twisted:
mięseczko przeżyło, wszystko w porządku.

Jakim pijaństwie?! 8O Ta odrobinka..
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie gru 21, 2008 8:56

O, mam passę! :lol: :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie gru 21, 2008 8:58

jaką passę? 8O
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie gru 21, 2008 9:00

Femka pisze:jaką passę? 8O

Stronkę zaczęłam.. :lol: :lol: :lol:

I oko mnie boli. Oślepnę? :roll:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie gru 21, 2008 9:05

daj linka
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie gru 21, 2008 9:10

Femka pisze:
EDIT: Skaska, szkoda, że tak daleko mieszkasz. Fajnie byłoby miec kogoś takiego szurniętego pod ręką :smokin:

Oszzz Ty Zołzo :mrgreen:
Się zastanawiam, czy to był komplement, czy rzucić fochem? :twisted:

;)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 21, 2008 9:11

Linka? 8O
Chyba nie zrozumiałaś :lol: :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie gru 21, 2008 9:21

chyba czas powolutku rozejrzeć się za czymś uspokajającym na Sylwestra. Będę w Wigilię u wetki, bo ma na imię Ewa. Poza tym Szczypiory poprosiły mnie, żebym ją zamordowała w ramach prezentu Świątecznego :mrgreen: Nie lubią kobiety. Zupełnie nie wiem, dlaczego :smiech3: Więc w Wigilię lecę do wetki, to poproszę od razu o coś na uspokojenie. Femcia się bardzo boi.

Tak sobie myślę... Wiecie, z czego najbardziej się cieszę w te Święta? Że udało się złapać Gawlika. Był bardzo, bardzo przeziębiony i już pewnie nie żyłby do tego czasu. Ale jeśli nawet, on też jest strachliwy i petardy doprowadziłyby go do szału. W podwórku jest knajpa (nawiasem mówiąc nieprawdopodobnie menelska, gromadzi chyba wszystkich wygolonych mięśniaków z całej Łodzi), więc atrakcje będą mocno nasilone. Gawlik na pewno by uciekł i to byłby koniec koteczka.

Kiedyś rozmawiałyśmy o tym z Panią Jadzią. Ona ma cały czas poczucie winy za Gawlika. Bo dopóki do mnie nie trafił, mówiłam, że na Święta Burka zabiorę do domu, żeby nie musieć do pracy przyjeżdżać. Teraz to już niemożliwe. Przez chwilę się zastanowiłam, że faktycznie Gawlik popsuł mi plany. Ale... no właśnie, zawsze jest jakieś ale. Można było zostawić Gawlika pod podestami na podwórku i cieszyć się, że przecież jedzonko dostaje, więc wszystko w porządku. Ale gdy pewnego dnia nie wyszedłby do miseczki, obie wiedziałybyśmy, dlaczego. Może nawet żadna z nas nie powiedziałaby tego głośno, ale wiedziałybyśmy same dla siebie. I to by wystarczyło, żeby zadręczyć się poczuciem winy. W dodatku słusznym. Bo nie była to sytuacja z gatunku: nie jestem w stanie pomóc, nie wszystkie uratujemy. Sumienie byłoby bezwzględne. Więc wściekam się dalej, bo w Święta przynajmniej raz dziennie kursik do pracy. Ale z drugiej strony radość, bo mały Krówek bezpieczny, prawie zdrowy, a futerko i oczka z dnia na dzień piękniejsze.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie gru 21, 2008 9:22

skaskaNH pisze:
Femka pisze:
EDIT: Skaska, szkoda, że tak daleko mieszkasz. Fajnie byłoby miec kogoś takiego szurniętego pod ręką :smokin:

Oszzz Ty Zołzo :mrgreen:
Się zastanawiam, czy to był komplement, czy rzucić fochem? :twisted:

;)

rzuć fochem, komplementy w tym wątku to duży nietakt :smokin:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie gru 21, 2008 9:23

kalair pisze:Linka? 8O
Chyba nie zrozumiałaś :lol: :lol: :lol:


no właśnie, dopiero teraz dotarło :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie gru 21, 2008 9:28

Femka pisze:rzuć fochem, komplementy w tym wątku to duży nietakt :smokin:


Aa, czyli wszystko po staremu :smokin:
Bo już sie zaczęłam nieswojo czuć :twisted:


A co do Gawlika, to powiem wprost: szacun wielki :king: i bardzo się cieszę, że maluszkowi sie poprawia :)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 21, 2008 9:48

Femka pisze:
kalair pisze:Linka? 8O
Chyba nie zrozumiałaś :lol: :lol: :lol:


no właśnie, dopiero teraz dotarło :lol:

Rozumiem Femciu, jeszcze rano jest..

Pięknie piszesz o Gawlisiu! :D [to nie jest komplement, żeby nie było!]
A wetka może się jeszcze przydać..No wytłumacz Szczypiorkom jakoś..
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie gru 21, 2008 9:50

Ożesz..lodówka mi się odmraża od wczoraj.. :strach:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie gru 21, 2008 9:56

kalair pisze:A wetka może się jeszcze przydać..No wytłumacz Szczypiorkom jakoś..

Kalair, one chcą ją zamordować właśnie dlatego, żeby nie mogła się już przydać :smiech3:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie gru 21, 2008 10:03

Dzień dobry! A Wy baławinicie od rana :D 8) !
Marcelibu
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości