Permanentny PMS. Nieplanowana okupacja łazienki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 01, 2010 14:14 Re: Permanentny PMS. Nieplanowana okupacja łazienki

:ryk:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto mar 02, 2010 9:02 Re: Permanentny PMS. Nieplanowana okupacja łazienki

apdejt.

tajdzi, żeby Cię w tę i z powrotem za Twoje proroctwa! :twisted:

łazienka została wczoraj zastana w stanie absolutnej demolki. żaden kociak do tej pory nie dostał się na górę szafek łazienkowych 8O 8O 8O , nie mówiąc o półeczkach przy drzwiach :roll:

wszystko było na podłodze. WSZYSTKO. i naturalement wszystko w kupie. ładnej, zwartej, a jakże. w kuwecie zresztą tez była. jakim cudem jeden kotek tyle wyprodukował???

zawartość łazienki (nieżywa, czyli kosmetyki i takietam) przebywa obecnie na wygnaniu w salonie. za to żywa zawartość łazienki zwiększyła się o większeczarne oraz bure.

wszystko jest dzikie jak diabli. ja wiem, zawsze tak mówię. ale tych, co to głośno skonstatują, zapraszam na oswajanie :twisted:
Ostatnio edytowano Wto mar 02, 2010 9:08 przez Uschi, łącznie edytowano 1 raz

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto mar 02, 2010 9:04 Re: Permanentny PMS. Nieplanowana okupacja łazienki

się nie odezwę :twisted:
Ale niejaki Elmo siedział u mnie kiedyś na kaloryferze pod sufitem, szpara z 5cm tam była.
Szafka jest niżej :twisted: Wskoczył tam dziko skacząc po rurach :roll:

Ale będzie dobrze :ok:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto mar 02, 2010 9:09 Re: Permanentny PMS. Nieplanowana okupacja łazienki

:)
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 02, 2010 9:11 Re: Permanentny PMS. Nieplanowana okupacja łazienki

a, i jeszcze miałyśmy wczoraj okazję zobaczyć kotka wspinającego się po tynku strukturalnym

widok zaiste godzien uwiecznienia :roll:

większeczarne, dla ścisłości. najdziksze.

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto mar 02, 2010 10:13 Re: Permanentny PMS. Nieplanowana okupacja łazienki

He, niejaki Szajbus swoją wizytę u nas zaczął od skoku na pralkę, potem na zawór wodny pod piecem gazowym, potem przeszedł WEWNĄTRZ pieca po rurach na górę, po drodze omijając czujnie płomień kontrolny i zmieniając kolor z biało-burego na buro-brudno-czarny, a na koniec wskoczył na suszarkę i tam sobie balansował na drążkach pod sufitem :roll:

Kotecki zdolne som 8)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 02, 2010 11:46 Re: Permanentny PMS. Nieplanowana okupacja łazienki

Aleba, Twoja historia mnie urzekła :mrgreen:
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Wto mar 02, 2010 12:22 Re: Permanentny PMS. Nieplanowana okupacja łazienki

Uschi pisze:apdejt.

tajdzi, żeby Cię w tę i z powrotem za Twoje proroctwa! :twisted:



ej no! ale to nie ja! ja tylko skomentowałam 8)

U mnie bodajże Kaszkajek siedział pod sufitem na kaloryfero/suszarce, od strony kafelków, czyli jakieś 4-5 cm przestrzeni życiowej. Miałam też odciski 4 łapek na suficie 8O
Ostatnio z Elą wspominałyśmy jak jej Migdał wcisnął mi się pod wanne, jakimś 3 cm otworem :roll:
a jednemu kotu musiałam zastawiać w łazience klatkę łapkę, bo wlazł za wanne i nie chciał wyjść, a dzikie toto było, ze nie było szans na złapanie :ryk:

Żeby nie było - wszystkie wymienione wyżej koteczki nie są już więcej dzikie ;)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto mar 02, 2010 12:44 Re: Permanentny PMS. Nieplanowana okupacja łazienki

tanita pisze:Aleba, Twoja historia mnie urzekła :mrgreen:

Mnie urzekło, jak dzikiego i warczącego kota musiałam prać z tłustej sadzy :roll:
Ale za to nie miałam problemu z wyborem imienia ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 03, 2010 11:40 Re: Permanentny PMS. Nieplanowana okupacja łazienki

Doczytałam. Natura horret vacuum, ze tak sobie zacytuję. A właściwie łazienka horret vacuum. :mrgreen:

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 03, 2010 11:46 Re: Permanentny PMS. Nieplanowana okupacja łazienki

Czy czarny okupant łazienki zasłuzył na jakieś zdjęcie godne upublicznienia??

Bom ciekawa...

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Śro mar 03, 2010 12:07 Re: Permanentny PMS. Nieplanowana okupacja łazienki

aglo pisze:Czy czarny okupant łazienki zasłuzył na jakieś zdjęcie godne upublicznienia??

Bom ciekawa...


to nie jest jeden okupant
to trzech zaborców :evil: :wink:
a Uschi dziś pracuje z łazienki, żeby ich uczłowieczyć, a raczej ukocić
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Śro mar 03, 2010 12:12 Re: Permanentny PMS. Nieplanowana okupacja łazienki

tanita pisze:to nie jest jeden okupant
to trzech zaborców :evil: :wink:
a Uschi dziś pracuje z łazienki, żeby ich uczłowieczyć, a raczej ukocić


O w mordkę-jakoś nie doczytałam :oops: . Macie szczęście do trójek...Same chłopaki??

Skoro je ukoca, to może ufoci je nieco?? 8)

A jak sytuacja z Karo??

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Czw mar 04, 2010 8:12 Re: Permanentny PMS. Nieplanowana okupacja łazienki

A Waszą ulubioną cyferką jest... TRZY! :twisted:

Próbowałyście kiedyś w lotku obstawić wielokrotności trójki? :lol:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw mar 04, 2010 8:31 Re: Permanentny PMS. Nieplanowana okupacja łazienki

komu komu?

na DT i oswojenie trzy wściekle dzikie kociaki, które wyją całą noc i większość czasu czuwania w dzień i po trzech dniach pobytu u nas ciągle demolują łazienkę w rozpaczliwych próbach wydostania się z niej?

nie widzę na oczy z niewyspania - próbowała je nieco uciszyć śpiąc z nimi w łazience na podłodze, pomogło tylko troszkę

:( :( :(

:?

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Hana i 188 gości