magdaradek pisze:ale super fotka!!
Jaki Juleczek już duży
Ile ma włosków!
Bardzo podobny do Twojego TŻta mokkuniu

się Maciek ucieszy
mały był jeszcze bardziej do niego podobny, teraz włoski mu zjaśniały, oczka zmieniają kolor ale chyba będą ciemne, piwne jak te Taty
Koty coraz częściej przychodzą do sypialni, coraz częściej odnajduję je śpiące w Julkowym łóżeczku kiedy jest puste
w sumie tylko głośny płacz Julka, który zdarza się bardzo rzadko, jest w stanie je skutecznie z pokoju wypłoszyć

Bunia wychodzi wtedy i zajmuje miejsce w koszyku pod wózkiem. Ostatnio prawie wyjechała z nami na spacer, bo ani myślała wyjść

Kociaste ukradły Julkowi jedną z zabawek, żarówiastą rybę

i latają z nią po domu. A my im mówimy, że jeszcze tego pożałują jak Juluś dorośnie
Dziś w nocy Leoś przyszedł się przytulić kiedy karmiłam Julka, walnął się koło niego i mruczał przytulony. Szkoda, że fotki nie mam, nie miałam sumienia Maćka budzić
Generalnie układ niemowlę-koty ma się dobrze

Gdyby nie kłaki i żwirek pod stopami byłoby już w ogóle bosko
