Jovisiu, szybkiej rekonwalescencji życzą tu dziewczyny i Micio!
Micio właśnie chciał dodać, że ze swojego zabiegu pamięta tylko tyle, że się fest wyspał Wielkie, wielkie głaski od nas!
Nasz Bazyl po kastracji wszedł na łóżko, przespał cały wieczór i całą noc, a rano wstał jakby nigdy nic. Joviś teraz musi odpocząć i nabrać sił na nowe harce. Wiem że to wiesz i jak najbardziej rozumiem Twoją troskę. Tak już mamy, że kochamy, więc się martwimy
Jovi owszem zjadł trochę, napił się. Wygląda na to że doszedł do siebie całkiem Super z tą wiosną Czitko - widziałam zdjęcia wykluwających się tulipanów. Teraz czekamy aż będzie ją widać z naszych okien.
Pan Jovi był nieswój i leżał w łóżeczku
Pan doktor mu obciął obydwa jajeczka
miał Jovi jajeczka po jednym na stronę
mieściły się w sam raz pod jego ogonem
i nie ma jajeczek i spać się chce strasznie
i zaraz nam Jovi pod kocykiem zaśnie