Dziewczyny oczywiście, ze podżarł, podżarł z pół miski suchego, ale to nie powinno wpłynąć na jego apetyt. Ale może ja mam już paranoję

Jeśli jutro rano nie będzie wył domagając się żarcia to do weta
Tylko, że rano mam sprawę w sądzie i dopiero po mogę się zająć ewentualnym leczeniem. Oby to jednak były objawy mojej paranoi.
Mziel52, on miał przeżycia w sobotę, dzisiaj nic szczególnego go nie spotkało

Co do Ignasia, te wszystkie rzeczy o których piszesz oczywiście mnie martwią, ale podjęłam decyzję, zaryzykuję pod ścisłą kontrolą
