Rysiek, Mefisto, Nikita i Rudi :-) I kosmitka Nora ;-)

[milenap]

Ewa, no troszkę mnie nie było, a tu kosmici się u Was pojawili?

Jaka śliczna panienka, gratuluję spełnionego marzenia

Koty cudne, biegne doczytywac zaległości

[ewaw]

Milenko, witaj po przerwie
Tak, Marsjanie zaatakowali

[FluszakPluszak]

Kicor daje radę

Nora ma długie futro i to devonie mordercze spojrzenie Wszystkie koty masz piękne Ewa, ale Mefisto

[ewaw]

Mefisto to mój Książę
Szepczę mu do uszka, że jest najpiękniejszym kocurkiem świata...
Kocha mnie strasznie (i vice versa) i jest największym pieszczochem pod słońcem

[ewaw]

Nora ma długie futro i to devonie mordercze spojrzenie

To prawda - jak na devona Nora ma długie futro. Ale brzuch ma cały łysy
I ma wyjątkowo długi i puchaty ogon (podobno dłuższy od Hestii Kicorka).

Za to Twoja Aida Fluszaku ma wyjątkowo długie wąsiska!
Pierwszy raz widzę devona z takimi wąsami!
Nora ma tylko ze 3-4 króciutkie i zakrecone wąsiki

[ewaw]

Słuchajcie, podobno zwierzaki świństwa nie zjedzą...
Hmmm... Moje dostały dziś na śniadanie rybkę gotowaną.
Ale kupiłam nie - jak zwykle - mintaja, tylko pangę.
Wyglądała i pachniała bardzo ładnie.
Słuchajcie, one nie chcą!
Nawet nie tknęły!
Powąchały i poszły!
A nie raz słyszałam, że ta panga to najgorszy syf,
że to w najbrudniejszych rzekach w Azji żyje i w ogóle,
ze tam tego nikt nie je, tylko u nas taką karierę zrobiła.
Wygląda na to, że coś w tym jest. Koty nie chcą
Tylko Nora trochę jadła, ale Rudzik ją wystraszył i uciekła -
zwalił garnek z blatu, łomot był nie z tej ziemi, Nora myk do tapczanu...
Kurcze, tyle ryby się zmarnuje, jak nie zjedzą!

[FluszakPluszak]

Koty wiedzą co dobre Osobiście pangi nie lubię, więc rozumiem Twoje koty
Może jakimś dziczkom daj..

[Nelly]

Moje też pangi nie chciały
Ale ja... uwielbiam
Słyszałam, słyszałam o niej - no trochę mniej mi smakuje przez to jakby i rzadziej jem ale całkiem to nie rezygnuję
Trudno.

[Korciaczki]

Milenka nareszcie może zobaczyć swojego ulubieńca Mafisto w całej okazałości i bardzo się cieszy.
Pozdrowionka dla bandyi ewaw.

[ewaw]

Noreczka dziś nie była u weta, bo się tak zabunkrowała za tapczanem,
że nie dałam rady jej wyciągnąć. Poszłam więc sama po tabletki.
Nora strasznie się stresuje, jak ktoś do nas przychodzi,
od razu się chowa. Może się boi, żeby jej znowu ktoś gdzieś nie zabrał?
W każdym razie rano była ciocia (zobaczyć nową kotkę) i tata.
Norka się zaszyła w tapczanie i od rana nie wystawiła nosa...
Zaglądam do niej, wołam, ale to nic nie daje.

[Nelly]

W każdym razie rano była ciocia (zobaczyć nową kotkę) i tata.
Norka się zaszyła w tapczanie i od rana nie wystawiła nosa...
Zaglądam do niej, wołam, ale to nic nie daje.

Przyszli zobaczyć i nie zobaczyli?? Biedny tata.

[Cameo]

Naczelny leniwiec Nikita:

Bura Niki vel Nikita pozdrawia czarno-białego Nikitę

Witamy u nas i dziękujemy za pozdrowienia!!!
Z małym zastrzeżeniem - leniwiec Nikita to też dziewczynka
Wiem, że to imię męskie (kolega rusycysta mnie po fakcie uświadomił),
ale tu chodziło o tę NIkitę z filmu i z piosenki Eltona Johna
Agentka Nikita

Hehehe, kto by pomyślał

Nie wiedziałam że jest "druga" Nikita na forum, a tak se zajrzałam na koty i proszę

Buziaki dla Nikity i reszty gromadki

[ewaw]

W każdym razie rano była ciocia (zobaczyć nową kotkę) i tata.
Norka się zaszyła w tapczanie i od rana nie wystawiła nosa...
Zaglądam do niej, wołam, ale to nic nie daje.

Przyszli zobaczyć i nie zobaczyli?? Biedny tata.

Troszke zobaczyli - na chwilę udało mi się ją wyciągnąć.
Ale szybko się zmyła i to już na dobre.
Tata widział już wcześniej

[ewaw]

Hehehe, kto by pomyślał

Nie wiedziałam że jest "druga" Nikita na forum, a tak se zajrzałam na koty i proszę

Buziaki dla Nikity i reszty gromadki

My też nie wiedzieliśmy, że jest druga Nikita.
Nikita pozdrawia Nikitę

[ewaw]

Rysiek przywalił Rudiemu po oczach i teraz mam już dwóch
pacjentów do wpuszczania kropli - Norkę i Rudiego.
Zadanie nader trudne, prawie niewykonalne,
gdyż Nora siedzi non stop w tapczanie,
a w Rudiego na widok kropli wszystkie siły natury wstępują
i broni się, jak dziki. Wiele mu tam chyba Rysiek nie zaszkodził,
ale oczko zmrużone, załzawione i zaczerwienione...
Ech, łobuzy.
Norka na szczęście bez problemu pochłania
kulki serowe z tabletkami w środku, więc przynajmniej
problem podawania tabletek odpada.

Dziś może brat przyjdzie Norę zobaczyć...