SandCity Gang - w krainie Burostworów s.101

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 11, 2012 20:54 Re: SandCity Gang - zdrowa dieta Maciusia ;) s.97

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

O.
;)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pon cze 11, 2012 20:56 Re: SandCity Gang - zdrowa dieta Maciusia ;) s.97

O! :D
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 11, 2012 20:56 Re: SandCity Gang - zdrowa dieta Maciusia ;) s.97

Oooo 8) :kotek:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto cze 12, 2012 6:57 Re: SandCity Gang - Maciej :) s.98

no :lol:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto cze 12, 2012 8:55 Re: SandCity Gang - Maciej :) s.98

O :!:
O :D
O :1luvu:
O :ok:

Wawe

 
Posty: 9486
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob sie 04, 2012 17:32 Re: SandCity Gang - Maciej :) s.98

Pojeździłam przez ostatnie dwa tygodnie do Łeby (kocham pociągi nocne, no kocham po prostu :roll: ), żeby między pracą spędzić trochę czasu z wczasującą rodziną
jak przyjechałam pierwszy raz, zauważyłam młode kociaki bawiące się na podwórku sąsiedniego pensjonatu
sądziłam, że to domowa kotka się okociła

ale w miarę upływu czasu, a przyglądałam się im wnikliwie co drugi dzień, za każdym razem, jak przyjeżdżałam, zaczęłam widzieć to, co przeoczyłam na początku
kotka wcale nie była domowa, tylko zdziczała
młodziutka szylkreteczka, szczuplutka jak przecinek
kociaków pięć, bardzo ładnie je odchowała, ale wyprowadzone szybko zaczęły marnieć

od zeszłej soboty byłam jednym ciągiem do wtorku i porozmawiałam z właścicielką tego pensjonatu
koteczkę jej podrzucili jacyś wczasowicze w poprzednim sezonie - zgarnęli kociaka skądś, pobawili się i zostawili wyjeżdżając
ona jej nie chciała, więc nie karmiła
koteczka zdziczała, wyrosła i ten miot był ponoć pierwszym, jaki właścicielka zobaczyła

patrząc na coraz bardziej zasmarkane i wychudzone towarzystwo (stawialiśmy karmę, ale wyjadał ją pies tej babki), dojrzewaliśmy do zabrania całej kociej rodziny
we wtorek wieczorem wyjechałam do Warszawy, żeby wrócić do Łeby w piątek rano i spędzić z dziewczynami ostatni dzień wczasów
okazało się, że od wtorku nikt kociej mamy nie widział
przestał się też pojawiać jeden z kociaków
pozostałe maluchy już nie brykały, tylko głównie siedziały w dziurze między ułożonym w sągi drewnem na opał

nie mogliśmy ich tak zostawić
złapały się na tuńczyka, przespały drogę (wyjechaliśmy wieczorem, zamiast dziś rano, żeby jak najszybciej je pokazać wetowi)
siedzą w łazience, zaraz jadę do Jany po dużą klatkę
są odpchlone, nakarmione Convem
i przerażone, bo to dzikuski

mają ok. 2 miesięcy
2 biało-rude chłopaczki i 2 szylkretowe dziewczynki (mamusia jest/była przepięknie umaszczona, coś jak koteczki forumowego bubora, no zjawiskowa po prostu :) )
edit: o, bardziej pasuje porównanie z Fanaberią Ann_pl :idea:
piąty maluch, który zniknął, był ogniście pomarańczowy, pierwszy raz widziałam tak umaszczonego kociaka

no więc mam kocięta :roll:
tymi ręcami złapane (mój pierwszy samodzielny połów :lol: ), tymi ręcami będę je oswajać i leczyć

pamiątka z wakacji, których nie było :|

Zdjęcia im zrobię już w klatce, bo teraz siedzą w ciemnym kontenerku.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Sob sie 04, 2012 17:38 Re: SandCity Gang - pamiątki z wakacji... s.98

Nie mogę się doczekać zdjęć :D Miały maluchy szczęście, że je złapałaś i zabrałaś!
:ok: :ok: :ok:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob sie 04, 2012 18:25 Re: SandCity Gang - pamiątki z wakacji... s.98

Oby leczenie było bezproblemowe i postępowało równie szybko, co oswajanie :ok:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Sob sie 04, 2012 18:38 Re: SandCity Gang - pamiątki z wakacji... s.98

O kurka, podziwiam :ok: Jesteście wielcy :1luvu:
Jakby mamusia się znalazła, pani da znać?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob sie 04, 2012 20:58 Re: SandCity Gang - pamiątki z wakacji... s.98

Nie sądzę, żeby koteczka wróciła :(

A to pamiątki

najodważniejsza z rodzeństwa, ciekawska i zadziorna dziewczynka
Obrazek

rudzi chłopcy, już ich myłam, ale na razie nie wyglądają rewelacyjnie :(
Obrazek Obrazek

i obie dziewczynki wcinające Conva
Obrazek

klatka jest ogromna, maluchy mają apartament ;)
i były dwie kupy w kuwecie, więc jest szansa, że są inteligentne i szybko załapią, jak to jest być kotem domowym.

Pingwin się tradycyjnie obraził, co ogólnie rokuje bardzo dobrze
tymczasowanie bez pingwinich fochów byłoby nieważne 8)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Sob sie 04, 2012 21:01 Re: SandCity Gang - pamiątki z wakacji... s.98

:ok: :ok: :ok: :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob sie 04, 2012 21:02 Re: SandCity Gang - pamiątki z wakacji... s.98

Mnie na ogol w ramach "pamiatek podroznika" trafia sie po jednej sztuce. A cztery sztuczki za jednym zamachem - gratulacje. :) Slicznosci. :)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob sie 04, 2012 21:04 Re: SandCity Gang - pamiątki z wakacji... s.98

Śliczne maluchy. O rudaska się martwiłaś? :(

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Sob sie 04, 2012 21:08 Re: SandCity Gang - pamiątki z wakacji... s.98

Martwię się :( w sumie oba nie wyglądają dobrze, ale ten drugi zdecydowanie gorzej :(
wet też miał niewyraźną minę, jak na niego patrzył
ale po zagencjanowaniu nadżerek na języku zjadł dobrą łyżkę Conva z antybiotykiem, więc może nie będzie źle.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Sob sie 04, 2012 21:14 Re: SandCity Gang - pamiątki z wakacji... s.98

Jak mu sie jeszcze zdeczka kinol odgluci, to będzie już całkiem dobrze. :ok:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 67 gości