klaudiafj pisze:zuza pisze:No tak, na zeby, ze wzgledu na ew. obciazenie nerek lub serca albo interakcji z innymi lekami.
Ale pogadam.
Kupilam Artemis, nową ksiązkę autora Marsjanina. Jak ja kocham to oczekiwanie na rozpoczęcie lekturyWracam do domu, wale sie na kanapę, Filka na brzuch i czytamy...
Ja tez kocham to uczucie przed przeczytaniem książki, dlatego to przedłużam. Nie czytam. Chodze wokół i ciesze sie tym uczuciem, bo jak przeczytam to juz tego uczucia nie będzie
a nie, to ja chce miec od razu, nie czekac
ksiazek i tak mam stosik nie do przeczytania
kurtynka... tylko zaczeklam ogladac serial na netflixie, ktory mam wlaczony tylko do 26... bo potem chce przejsc na showmaxa... no ale ksiazka nie polezy


Robię napad 








widac ze u mamy mu dobrze 



