Rude jest piękne i bure też ♥♥♥- cz.6

[Annaa]

Hej
Tak sobie kliknęłam w banerek z rudzielcami
Więc jeśli mogę to się przywitam

witamy , witamy
i zapraszamy, choć tutaj już niedługo koniec

Dziękuję

Następny wątek też znajdę.
Piękne masz koty i psiaki też
Rudzia ma futerko jak mój Oskar tylko ma inny pyszczek

[Ewa L.]

[mir.ka]

Hej
Tak sobie kliknęłam w banerek z rudzielcami
Więc jeśli mogę to się przywitam

witamy , witamy
i zapraszamy, choć tutaj już niedługo koniec

Dziękuję

Następny wątek też znajdę.
Piękne masz koty i psiaki też
Rudzia ma futerko jak mój Oskar tylko ma inny pyszczek

to po rasowym tatusiu

muszę poczytać twój wątek, tak znajdę chwilę

[Ewa L.]

[mir.ka]

ale co innego jak leżą, ale nieść je, to nie jest wygodne, bo raczej nie leżą w jednym miejscu, przynajmniej tak jest z moimi

[Spilett]

Chętnie bym pouczestniczyła w wykańczaniu ale jutro mam egzamin i jeszcze połowy nie umiem. Wybaczcie

co się teraz życzy? połamania długopisa czy czegoś innego?

Może być długopisu, ważne żebym giry nie złamała po drodze

[mir.ka]

[Spilett]

ale co innego jak leżą, ale nieść je, to nie jest wygodne, bo raczej nie leżą w jednym miejscu, przynajmniej tak jest z moimi

U mnie Pereł zawsze leży z tyłu transporterka zwinięta w kulkę.

[mir.ka]

zrobiłam wczoraj Rudzia fajną sesję zdjęciową, jak się wypusciła do ogródka, ale wstawię już na nowym wątku

[mir.ka]

ale co innego jak leżą, ale nieść je, to nie jest wygodne, bo raczej nie leżą w jednym miejscu, przynajmniej tak jest z moimi

U mnie Pereł zawsze leży z tyłu transporterka zwinięta w kulkę.

jak śpi czy jak ją niesiesz? moje w drodze do weterynarza, to uciekają do tyłu, ale śpią tak pośrodku

[Annaa]

zrobiłam wczoraj Rudzia fajną sesję zdjęciową, jak się wypusciła do ogródka, ale wstawię już na nowym wątku

Chętnie pooglądam

[Spilett]

Jak niosę, poza tym przypadkiem Pereł nie wchodzi do transporterka A jak trzeba, to muszę ją wkładać złapawszy za wszystkie łapki i szybko zamykać zanim czmychnie

[mir.ka]

Jak niosę, poza tym przypadkiem Pereł nie wchodzi do transporterka A jak trzeba, to muszę ją wkładać złapawszy za wszystkie łapki i szybko zamykać zanim czmychnie

a moje lubią w nim spać, stoi cały czas otwarty i śpią jak chcą, przynajmniej jak trzeba je zapakować przed wizytą u weta i nie mam problemu

[Ewa L.]

Widzisz spokojnie wchodzą i jeszcze luz jest.

[mir.ka]

no i Almy nie widać, a zamówiłam makaron, miał być na obiad z truskawkami
truskawki u nas dzisiaj były po 4,20

będzie niedługo burza, grzmi