Akuku, tu Tosia! ♥ - Duużo zdjęć Antoniny str. 77

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 30, 2014 22:33 Re: Akuku, tu Tosia! ♥ - Duużo zdjęć Antoniny str. 77

Aga - tak, Tosia codziennie dostaje Beta Glukan właśnie z Labolatoriów Natury :)
Daria - biedny Gonzo, widzisz, jak to czasem warto drążyć temat. U mnie trzeba się napraszać, ale Twoja wetka jak widzę jest przytomna. No i widzisz -4 tygodnie, a u mnie 5 dni i diagnoza guza bo nie pomogło :roll: Brak słów.
Tosia brała Enroxil. Teraz czytam, że to silny antybiotyk i szkoda, że musiała go brać bo napewno nie był bez wpływu na jej samopoczucie, skoro teraz wszystko trzeba będzie zaczynać od nowa..
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Pon cze 30, 2014 22:42 Re: Akuku, tu Tosia! ♥ - Duużo zdjęć Antoniny str. 77

Tosieńko :201461
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Wto lip 01, 2014 9:21 Re: Akuku, tu Tosia! ♥ - Duużo zdjęć Antoniny str. 77

vanesia1 pisze:Dzięki dziewczyny, trochę mnie już odpuściło, poszłam się wyszaleć na zumbę. Jutro jadę z koleżanką do tego drugiego weta. Ten strzał z guzem był ewidentnie wycelowany w portfel :evil: I jeszcze po tym, jak padła kwota zapytał czy to dla mnie ok, bo jeśli nie, to możemy zapomnieć o sprawie. Jasne - akurat jak się właścicielowi zwierzaka powie, że guz i nowotwór to on jest gotowy zapomnieć o sprawie. To jasne, że wyda wtedy wszystkie pieniądze.
Dzięki Wam jeszcze raz - każdej z osobna <3
Musimy dać radę, ufam tamtemu - niech Tosieńke zobaczy i da nowe leki.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4005
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 01, 2014 13:29 Re: Akuku, tu Tosia! ♥ - Duużo zdjęć Antoniny str. 77

Ania napisz wszystko jak tylko wrócicie z Tosieńką :201461
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie


Post » Wto lip 01, 2014 13:55 Re: Akuku, tu Tosia! ♥ - Duużo zdjęć Antoniny str. 77

Czekamy na dobre wieści.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto lip 01, 2014 15:52 Re: Akuku, tu Tosia! ♥ - Duużo zdjęć Antoniny str. 77

Byłam u weta.
Okazało się, że Tosia ma gorączkę. 39,4 C. Osłuchowo weterynarz nie stwierdził żadnych szmerów. Diagnoza generalnie jest taka, że to infekcja i dostała dziś 2 zastrzyki - steryd plus inny i mamy przez przynajmniej tydzień przyjeżdżać na zastrzyk :( Biedna, tak dzisiaj płakała przy wkłuciach, nienawidzę tego.. sama miałam łzy w oczach. Zaraz po powrocie usnęła, bałam się, że coś się jej dzieje i chodziłam sprawdzać czy oddycha :( :( :( :(
Teraz nie śpi ale jest nieswoja, jakby osłabiona :( to normalne, że przez tyle dni codziennie zastrzyk? :(
Nie mogę jeść, strasznie się denerwuję :( nie wiem jak wytrzymam ten tydzień.
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Wto lip 01, 2014 15:58 Re: Akuku, tu Tosia! ♥ - Duużo zdjęć Antoniny str. 77

vanesia1 pisze:Byłam u weta.
Okazało się, że Tosia ma gorączkę. 39,4 C. Osłuchowo weterynarz nie stwierdził żadnych szmerów. Diagnoza generalnie jest taka, że to infekcja i dostała dziś 2 zastrzyki - steryd plus inny i mamy przez przynajmniej tydzień przyjeżdżać na zastrzyk :( Biedna, tak dzisiaj płakała przy wkłuciach, nienawidzę tego.. sama miałam łzy w oczach. Zaraz po powrocie usnęła, bałam się, że coś się jej dzieje i chodziłam sprawdzać czy oddycha :( :( :( :(
Teraz nie śpi ale jest nieswoja, jakby osłabiona :( to normalne, że przez tyle dni codziennie zastrzyk? :(
Nie mogę jeść, strasznie się denerwuję :( nie wiem jak wytrzymam ten tydzień.

spokojnie, przecież to dobry lekarz, tak?
trzeba mu zaufać
dajcie sobie trochę czasu

ja też ze stresu nie umiem jeść, staraj się chociaż gęste soki pić, mnie to pomagało (lubię warzywne, ale owocowe też moga być)

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4005
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 01, 2014 19:43 Re: Akuku, tu Tosia! ♥ - Duużo zdjęć Antoniny str. 77

Aniu bardzo współczuję, ale sama mówiłaś, że to zaufany lekarz... na pewno wie, co robi przy gorączce.
A Ty się nie denerwuj tak, same mi często mówicie, że kot to wyczuwa. Tosia jest leczona i na pewno jej przejdzie!
Przytulam mocno.
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Wto lip 01, 2014 19:55 Re: Akuku, tu Tosia! ♥ - Duużo zdjęć Antoniny str. 77

Biedna Tosiunia :( mam nadzieję, że gorączka już jej zeszła i kotałka wyzdrowieje szybko.

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 01, 2014 20:43 Re: Akuku, tu Tosia! ♥ - Duużo zdjęć Antoniny str. 77

Tosiaczku, kciuki ogromniaste za zdrówko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Wto lip 01, 2014 20:55 Re: Akuku, tu Tosia! ♥ - Duużo zdjęć Antoniny str. 77

Słuchajcie, Tosia przespała praktycznie pół dnia.. jak wróciliśmy, potem wstała na jakieś 30 min, teraz znowu śpi. Nie jest zainteresowana zabawą. Weterynarz mówił, że mogą wystąpić niepożądane działania - może puchnąć albo się ślinić. Ale o spaniu nic nie mówił... mam się czym martwić czy może tak być?

Dzięki wszystkim za dobre słowo..starsznie sie martwię i nie umiem tego powstrzymać. Na myśl o jutrzejszym zastrzyku mam mdłości. Dopiero co złapałyśmy taki fajny kontakt po ostatniej chorobie, byłyśmy takie zaprzyjaźnione, a teraz znowu wet i zastrzyki, i Tosia już dzisiaj się na mnie gniewa, unika mnie, nie chce dać się pogłaskać :(
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Wto lip 01, 2014 20:57 Re: Akuku, tu Tosia! ♥ - Duużo zdjęć Antoniny str. 77

vanesia1 pisze:Słuchajcie, Tosia przespała praktycznie pół dnia.. jak wróciliśmy, potem wstała na jakieś 30 min, teraz znowu śpi. Nie jest zainteresowana zabawą. Weterynarz mówił, że mogą wystąpić niepożądane działania - może puchnąć albo się ślinić. Ale o spaniu nic nie mówił... mam się czym martwić czy może tak być?

Dzięki wszystkim za dobre słowo..starsznie sie martwię i nie umiem tego powstrzymać. Na myśl o jutrzejszym zastrzyku mam mdłości. Dopiero co złapałyśmy taki fajny kontakt po ostatniej chorobie, byłyśmy takie zaprzyjaźnione, a teraz znowu wet i zastrzyki, i Tosia już dzisiaj się na mnie gniewa, unika mnie, nie chce dać się pogłaskać :(


będzie dobrze :ok: :ok: :ok:
:201461

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4005
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 01, 2014 20:59 Re: Akuku, tu Tosia! ♥ - Duużo zdjęć Antoniny str. 77

vanesia1 pisze:Słuchajcie, Tosia przespała praktycznie pół dnia.. jak wróciliśmy, potem wstała na jakieś 30 min, teraz znowu śpi. Nie jest zainteresowana zabawą. Weterynarz mówił, że mogą wystąpić niepożądane działania - może puchnąć albo się ślinić. Ale o spaniu nic nie mówił... mam się czym martwić czy może tak być?

Dzięki wszystkim za dobre słowo..starsznie sie martwię i nie umiem tego powstrzymać. Na myśl o jutrzejszym zastrzyku mam mdłości. Dopiero co złapałyśmy taki fajny kontakt po ostatniej chorobie, byłyśmy takie zaprzyjaźnione, a teraz znowu wet i zastrzyki, i Tosia już dzisiaj się na mnie gniewa, unika mnie, nie chce dać się pogłaskać :(

może tak być - moje zawsze przesypiają szczepienie - nie martw się - będzie dobrze :ok: :ok: :ok:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Wto lip 01, 2014 21:31 Re: Akuku, tu Tosia! ♥ - Duużo zdjęć Antoniny str. 77

Jeżeli ona ma gorączkę i śpi to dobrze, bo wtedy organizm walczy.
Biedny Tosiulek, ale wiesz przecież, że to dla jej dobra.
Aniu ja kiedyś jako wyrodna matka poprosiłam o zastrzyki dla mojego dwuletniego dziecka, bo wymiotował po antybiotyku doustnym.
Musiałam z nim jeździć przez tydzień i on bardzo płakał.
Ty musisz być silna, żeby ona była zdrowa.

Zapytaj weta o lek Zylexis, to taki silny lek pobudzający koci organizm do walki.
Nie wiem czy można go podać już teraz, czy dopiero po kuracji, ale ma świetne opinie również tu na forum.
Potrafi nawet bardzo chore koty wzmocnić i wyprowadzić na prostą.
Jak Tosiulka ma słabą odporność to może powinnaś ją tak wzmocnić.
Poczytaj o nim.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 1479 gości