Szylkretki są piękne-153

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 05, 2013 16:53 Re: Szylkretki są piękne-153

Kociara82 pisze:miaudobrywieczor kretulinki :1luvu: :1luvu: :1luvu: jak minal dzionek?

Wcoraj fajnie, dzisiaj też. :mrgreen: Czeeść! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw gru 05, 2013 16:54 Re: Szylkretki są piękne-153

Caragh pisze:
kalair pisze:Cześć Słonko! :D
Nie życzę sobie być królikiem! 8O

Żałuj. Króliczki utulę, nakarmię i ukocham. Ciebie-ludzia co najwyżej kopnąć mogę :twisted: :twisted:

Mnie to ja akurat wiem. :twisted:
A królikiem i tak nie jestem, o! :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw gru 05, 2013 16:54 Re: Szylkretki są piękne-153

kiche_wilczyca pisze:Buziaki :1luvu: :1luvu: :1luvu:

I dla Was Martuś! :D :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw gru 05, 2013 16:55 Re: Szylkretki są piękne-153

Myszolandia pisze:Bry dziń :1luvu:

Brydziń Mysiaczkowo! :1luvu: :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw gru 05, 2013 16:55 Re: Szylkretki są piękne-153

Sihaja pisze:Witam kolorowe towarzystwo :)

Witam Dorotko! :P
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw gru 05, 2013 16:56 Re: Szylkretki są piękne-153

Petka pisze:Nie mam pojęcia co tu słychać. Doczytywać nie będę :twisted:
Dobrze być musi :ok:
Bry dzień :mrgreen:

Brydzień Kasiu! Zawsze mnoże być lepiej, ale jak śpiewa Andrzej Grabowski-dobrze jest!! :P :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw gru 05, 2013 17:12 Re: Szylkretki są piękne-153

Muszę Wam opowiedzieć, jaką wczoraj miałam fajną sytuację. :D
Otóż. Ok. południa dzwonek do drzwi. Pani zapytowywuje, czy nie widziałam nigdzie w pobliżu biało rudego kotka, bo jej zaginął. [czyt.-uciekł z domu, z ogródka ofkors.]. Ja mówię, że niestety nie, ale będę mieć na uwadze. Pani mieszka jakiś kilometr ode mnie, ale droga raczej zawiła, i trzeba przez i mostek, i tory, i ulicę przejść..biedny kocio.. Nie wiem, jakby tu mógł zawędrowć. W każdym razie wiem, że kocurek, biało rudy, ok. 4 miesiące. Pani zostawiła mi nr. tel.-widać zdesperowana. I poszłą pytać dalej.
Wieczór, ok. 21.00. Wracamy do domu, i już w połowie alejki słychać rozdzierający miauk koci. Ki diabeł. 8O
Podchodzimy pod dom, a tam przy koszach na śmieci kręci się kociuszekr! Kocio biało rude, pręgowany ogonek, wiek się zgadza... 8O
Strasznie rozpaczliwie płakał, aż się serce krajało, widać, że chciałby podejść, ale się boi.. :( Nie chcąc go wystraszyć, kucnęłam jakiś metr od niego i zaczęłam do niego gadać co mi ślina na język przyniosła, a On płakał, i nie wiedział co zrobić. JJ wysłałam do domu żeby szybko wziął kartkę z nr. tel. Pani. Kiciuś nie wytrzymał i podszedł, Jak tylko go dotknęłam, i wzięłam ręce, płacz ustał jak ręką odjął, a włączył się traktorek. :1luvu: Niuniek się wtulił i był szczęśliwy. Wzięłam go do domu, i zadzwoniłam do pani, Pani się szykowała do spania ale mówię że nie ma problemu, podrzucimy go, to 15 minutek drogi, a kotek wróci do siebie. Z nadzieją, że to uciekinier, pakujemy koteczka do transporterka i w drogę. Oczywiście w transporterku kitek włączył znowu płakanko, wystawił łapkę i objął drzwiczki w rozpaczy.. :mrgreen:
Całą drogę w prawie ciszy nocnej rozbrzmiewał koncert. Pani nam wyszłą kawałeczek jednak. I na szczęśćie to byłp poszukiwany Puszek! :D :D Jak sie znalazł ramionach Pani, oczywiście od razyu nastała cisza. :D I jeszcze dostaliśmy paczkę kawy za fatygę.... Pani się uparła, że tak, bo jest wdzięczna i w ogóle.. Niesamowity zbieg okoloczności, że akurat pod naszym domem się znalazł! Nie mogę się nadziwić, ale się strasznie cieszę, że się dobrze skończyło. Pani oczywiśćie została delikatnie uświadomiona w kwestii niebezpieczeństw, i kastracji. 8)
:D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw gru 05, 2013 17:26 Re: Szylkretki są piękne-153

:ok: :ok: :ok: :ok:
cieszę się strasznie, że kotek się znalazł :piwa:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw gru 05, 2013 17:34 Re: Szylkretki są piękne-153

a ja ja się cieszyłam. Był taki przerażony i biedniusi, A jakby trafił na jakiegoś wredziela? Nasi sąsiedzi nie znoszą np. zwierząt.. Na pewno bym go nie zostawiła, noce teraz takie zimne, a widać było, że kicia odchuchana.
Ostatnio edytowano Czw gru 05, 2013 18:06 przez kalair, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw gru 05, 2013 18:04 Re: Szylkretki są piękne-153

Kocham happy endy :kotek:


U mnie roboty jak zwykle duzo,zapalu brak do zadania domowego,wiec marudze ;)
Na pocieche mam zeberka 8) 8) 8)
Bylam wywalic smieci-rety ale mocno wieje 8O 8O 8O -chyba ten huragan faktycznie przyjdzie......zimno z powodu tegho wiatru obrzydliwie ,a jeszcze po poludniu bylo slonko i calkiem znosna temp. 8O 8O 8O

Zastanawia sie czy nie zrobic sobie smazonej cebulki do zeberek :twisted:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103070
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw gru 05, 2013 18:09 Re: Szylkretki są piękne-153

anulka111 pisze:Kocham happy endy :kotek:


U mnie roboty jak zwykle duzo,zapalu brak do zadania domowego,wiec marudze ;)
Na pocieche mam zeberka 8) 8) 8)
Bylam wywalic smieci-rety ale mocno wieje 8O 8O 8O -chyba ten huragan faktycznie przyjdzie......zimno z powodu tegho wiatru obrzydliwie ,a jeszcze po poludniu bylo slonko i calkiem znosna temp. 8O 8O 8O

Zastanawia sie czy nie zrobic sobie smazonej cebulki do zeberek :twisted:

oczywiście że zrób! :ok: :ok:
A wiac dopiero zacznie porządnie, oby jednak nie aż tak, jak zapowiadają.. :roll:

i rób przerwy, bo się zapracujesz na bank.. :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw gru 05, 2013 18:16 Re: Szylkretki są piękne-153

Ale historia :)
Piękna. Fajnie ze to pod waszym domkiem się znalazł bo kto wie co inni by mu zrobili :|
A kawka się przyda c'nie :lol:

Witamy wieczorkiem. Niedługo seteczka i liczymy na kolejny watuś :)
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Czw gru 05, 2013 18:20 Re: Szylkretki są piękne-153

Jelsi ma byc gorzej niz jest teraz to nie chce o tym myslec- nie moge sie rozgrzac po powrocie :?
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103070
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw gru 05, 2013 18:23 Re: Szylkretki są piękne-153

MonikaMroz pisze:Ale historia :)
Piękna. Fajnie ze to pod waszym domkiem się znalazł bo kto wie co inni by mu zrobili :|
A kawka się przyda c'nie :lol:

Witamy wieczorkiem. Niedługo seteczka i liczymy na kolejny watuś :)

Witaj Moniu! :D No,Puszek załatwił nam kawusię, półkilową. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw gru 05, 2013 18:24 Re: Szylkretki są piękne-153

anulka111 pisze:Jelsi ma byc gorzej niz jest teraz to nie chce o tym myslec- nie moge sie rozgrzac po powrocie :?

Nalepiej weź kąpiel. Mnie tylko gorąca woda potrafi rozgrzać, jak przemarznę.. :ok: I gorącej herbatki zrób.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 53 gości