Gaja czuje się dobrze, cały czas ma zmniejszane dawki leków, na telefon ( juz dawno nie była w lecznicy ). Ostatnio wysiedliła małą suczkę z jej domku. Potrafi wskoczyć między Tiarę ( kotkę ), a miskę , z której właśnie Tiara je i Tiara odchodzi

Pakuje się do miski Zorki ( mała suczka ) i Zora też odchodzi. Duża ( Nika ) wylizuje Gajkę. W ogóle Gaja to luzak, boi się jedynie odkurzacza i kosiarki, a reszta, nie przejmuje się

Bardzo lubi polować, na pasikoniki i wrzeszczy kiedy stwierdza, że nie ma pod łapom. Tak na co dzień i na noc to bardzo hałaśliwy kotek i towarzyski. Włazi bezceremonialnie na śpiącą osobę i ugniata
Nice zrobiliśmy kontrolne badania krwi i wyszły ok. Dostaje jedynie codziennie tabletki na stawy. No i musimy jechać na czyszczenie zębów, z tyłu ma okropny kamień.
Zorka to właściwie nie sprawia żadnych problemów zdrowotnych. Ostatnio małpa jedna zagryzła mysz
Tiara zrobiła się bardziej towarzyska ale tylko wieczorami, jak siadam przed kompem to kładzie sie przede mną i miziaj mnie i czesz
Gaja nie znosi czesania, jeszcze okolice głowy , szyi, ale jak dalej to ucieka. No a ogon to już wara
