Mirmiłki IV - sushi i Pushido, foty str. 99

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 05, 2013 9:50 Re: Mirmiłki IV - cd. "Kroniki kryminalnej" Ligoty

Miłego dnia!
Sprzęt i materiały do sushi można kupić od niedawna w różnych sieciach marketów, np. w Stokrotce i chyba Kauflandzie, czy w Lidlu to nie wiem, nie zwróciłam uwagi. A taki wyższy poziom, to w sieci specjalistycznej "Kuchnie świata", w niektórych miastach albo przez internet http://www.kuchnieswiata.com.pl/produkty.html . Kiedyś przypadkiem trafiłam w ich sklepie na pokaz-szkolenie robienia sushi właśnie :) Łącznie ze smażeniem omletu na prostokątnej patelni.
Ryż do sushi musi być specjalny, inaczej się klei niż typowy
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt lip 05, 2013 9:52 Re: Mirmiłki IV - cd. "Kroniki kryminalnej" Ligoty

Dobra, wracamy do żarcia. Musi być sushi? Bo ja się zastanawiam, co dzisiaj upichcić na obiad i nie mam pomysłu. W piątek jadam bezmięśnie, więc wypadałoby coś bez mięcha. Placki ziemniaczane? Naleśniki? Z sushi za dużo roboty, zanim bym kupiła potrzebne składniki i zrobiła, to w międzyczasie padłabym z głodu.

A Misiaczkowi oczywiście gratulujemy wyzdrowienia! :piwa: :piwa: :piwa:
No i życzymy dalszego zdróweczka! :ok: :ok: :ok:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35104
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt lip 05, 2013 10:07 Re: Mirmiłki IV - cd. "Kroniki kryminalnej" Ligoty

Najprostsze i najszybsze - naleśniczki z dżemem.
Ja mam straszną ochotę na rybkę. Na razie gotuję jaję.
W lodówce mam światło. Muszę iść na zakupy, a strasznie mi się nie chce...

Nie mam żadnego marketu pod ręką, takiego, gdzie doszłabym na piechotę. Kusi mnie to sushi strasznie.

Chyba, że w Piotrze i Pawle będą takie gadżety. :mrgreen:
Aniada
 

Post » Pt lip 05, 2013 10:53 Re: Mirmiłki IV - cd. "Kroniki kryminalnej" Ligoty

Współczuję odległości od supermarketów. Ja mam prawie pod nosem netto, lidla, sano i polo. Nieco dalej stokrotkę i biedronkę. Jeszcze kawałek dalej intermarche. Do wyboru do koloru :mrgreen: Tylko do tesco i kauflandu daleko, a szkoda, bo czasami mają fajne promocje.
Polomarket mnie wczoraj wkurzył. W gazetce stało jak byk, że w czwartek w promocji kurze biusty. No to potuptałam, a tu się okazuje, że kurze biusty to mieli w promocji wczoraj 8O . A niech ich dundel świśnie! Coś mi to polo podpada. Na dodatek koty nie chcą jeść gulaszowego indyczego z polo, ani jednej ani drugiej nie podchodzi (z innych sklepów toż samo mięcho jedzą z chęcią).
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35104
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt lip 05, 2013 11:37 Re: Mirmiłki IV - cd. "Kroniki kryminalnej" Ligoty

Aniada pisze:Najprostsze i najszybsze - naleśniczki z dżemem.
Ja mam straszną ochotę na rybkę. Na razie gotuję jaję.
W lodówce mam światło. Muszę iść na zakupy, a strasznie mi się nie chce...

Nie mam żadnego marketu pod ręką, takiego, gdzie doszłabym na piechotę. Kusi mnie to sushi strasznie.

Chyba, że w Piotrze i Pawle będą takie gadżety. :mrgreen:



lada dzień będzie *simply* ;-) do biedronki też niedaleko choć to chyba najgorsza biedrona w Polsce..
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lip 05, 2013 11:42 Re: Mirmiłki IV - cd. "Kroniki kryminalnej" Ligoty

Ser-niczek pisze:
MB&Ofelia pisze:Aniado, sorki jeżeli cię uraziłam, nie miałam zamiaru wieszać psów na nauczycielach, ani też wybielać uczniów. Z tymi wypracowaniami to chodziło mi o to, że najczęściej temat brzmi np. w tym stylu: "Martyrologia narodu polskiego w czasie 2 wojny światowej na podstawie literatury". Na taki temat można napisać tylko tyle, że martyrologia była i podać przykłady z literatury. Owszem, było sporo uczniów, nawet w mojej klasie, którzy na tak prosty temat pisali bzdury, ale jeżeli podane były np. 2 lub 3 tematy, to chociaż jeden z nich mógł być dla tych "ambitniejszych". Generalnie lubiłam pisać wypracowania, ale naprawdę rzadko kiedy był temat, na który mogłam się rozpisać i przy którym nie zasypiałam.

Serniczku, to znaczy że sushi nie musi być z rybą? 8O Dobrze zrozumiałam? Bo zawsze myślałam, że to danie wyłącznie rybne. A może być np. nie z rybą surową, tylko z wędzonym łososiem?

a ktos zabroni robic sushi wg swojego widzimisię?
Oczywiście jest to jadełko powiedzmy w typie sushi ale robione w domku czyli bezpieczne.
Surowe ryby są niestety niebezpieczne i mam tego przykład we własnej rodzinie.
Lata pobytu w Japonii i Korei PŁD zrobiły swoje. Po prostu nasze organizmy nie są przystosowane nalezycie,bakterie z surowych ryb mogą umiejscowić sie wewnatrz organów i latami powodować dolegliwości. Lekarze przestrzegaja i słusznie.
Jk mi powiedział doktor co moge sobie fundnąć na okoliczność konsumpcji- o mamuńciu!!!! :strach: 8-O
Tu przepis ze strony "moje gotowanie" z którego korzystam.... http://www.mojegotowanie.pl/przepisy/ry ... m_lososiem

8O Przecież marynowane też są surowe...

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 05, 2013 11:44 Re: Mirmiłki IV - cd. "Kroniki kryminalnej" Ligoty

Hańka pisze:
felin pisze:
Hańka pisze:
felin pisze:
Hańka pisze:O, wspominki szkolne?
Jako żywo nigdy nie zapomnę uwagi profesora na jednej z moich prac:"nie tak robiliśmy to na lekcji". Tytuł wypracowania brzmiał:"Moja ocena Konrada Wallenroda" :mrgreen:

Jak dziś pamiętam albowiem byla to jedna z dwóch szmat z polskiego, jakie otrzymalam przez 4 lata nauki w liceum. Tytul pracy:"Hamlet - wojownik, kaplan czy szaleniec?" Napisalam, że wariat wyjaśniając drobiazgowo dlaczego tak uważam, a tu szmata 8O Poszlam do pana psora wyjaśnić za co, bo przecież nie za te trzy blędnie ulokowane przecinki. Okazalo się, że pan psor ma inne zdanie co do Hamleta. Argumentację moją, na szczęście, przyjąl; niestety szmata byla już wpisana do dziennika :twisted:

Topsz, jako miś o bardzo małym rozumku (czy można tego terminu używać w tym wątku?), proszę o wyjaśnienie was ist szmata?

W czasach, gdy jeszcze nie bylo jedynek i szóstek :roll: tak nazywaliśmy dwójkę (pamiętasz pewnie, że istnialo coś takiego). Być może byla to jakaś lokalna nazwa, nigdy nie wnikalam.

W życiu nie słyszałam :lol: Znam za to inne wdzięczne nazwy: łabędź, gała, lufa, lacz, pała oraz gol :lol:

O widzisz, z tych to ja znam wylącznie galę i palę.
A labądek to mi się z czymś calkiem innym kojarzy :|

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 05, 2013 12:18 Re: Mirmiłki IV - cd. "Kroniki kryminalnej" Ligoty

felin pisze:
Hańka pisze:
felin pisze:
Hańka pisze:
felin pisze:Jak dziś pamiętam albowiem byla to jedna z dwóch szmat z polskiego, jakie otrzymalam przez 4 lata nauki w liceum. Tytul pracy:"Hamlet - wojownik, kaplan czy szaleniec?" Napisalam, że wariat wyjaśniając drobiazgowo dlaczego tak uważam, a tu szmata 8O Poszlam do pana psora wyjaśnić za co, bo przecież nie za te trzy blędnie ulokowane przecinki. Okazalo się, że pan psor ma inne zdanie co do Hamleta. Argumentację moją, na szczęście, przyjąl; niestety szmata byla już wpisana do dziennika :twisted:

Topsz, jako miś o bardzo małym rozumku (czy można tego terminu używać w tym wątku?), proszę o wyjaśnienie was ist szmata?

W czasach, gdy jeszcze nie bylo jedynek i szóstek :roll: tak nazywaliśmy dwójkę (pamiętasz pewnie, że istnialo coś takiego). Być może byla to jakaś lokalna nazwa, nigdy nie wnikalam.

W życiu nie słyszałam :lol: Znam za to inne wdzięczne nazwy: łabędź, gała, lufa, lacz, pała oraz gol :lol:

O widzisz, z tych to ja znam wylącznie galę i palę.
A labądek to mi się z czymś calkiem innym kojarzy :|

Mam lepiej nie pytać? :wink:

Tak sobie myślę, że wszystkie te słówka, z wyjątkiem rzeczonego łabędzia i może lacza przeniosły się do naszego życia szkolnego wprost sprzed wojny, kiedy w skali ocen była jedynka. Potem 1 znikła a słowa zaczęły automatycznie oznaczać najniższą ocenę, czyli 2. Czy leci z nami historyk? :lol:
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41932
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pt lip 05, 2013 12:32 Re: Mirmiłki IV - cd. "Kroniki kryminalnej" Ligoty

Hańka pisze:Mam lepiej nie pytać? :wink:

Tak sobie myślę, że wszystkie te słówka, z wyjątkiem rzeczonego łabędzia i może lacza przeniosły się do naszego życia szkolnego wprost sprzed wojny, kiedy w skali ocen była jedynka. Potem 1 znikła a słowa zaczęły automatycznie oznaczać najniższą ocenę, czyli 2. Czy leci z nami historyk? :lol:

Pala z pewnością pochodzi od przedwojennej jedynki.

A labądka robilo się z zakrętki od wódki :mrgreen:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 05, 2013 12:51 Re: Mirmiłki IV - cd. "Kroniki kryminalnej" Ligoty

felin pisze:
Hańka pisze:Mam lepiej nie pytać? :wink:

Tak sobie myślę, że wszystkie te słówka, z wyjątkiem rzeczonego łabędzia i może lacza przeniosły się do naszego życia szkolnego wprost sprzed wojny, kiedy w skali ocen była jedynka. Potem 1 znikła a słowa zaczęły automatycznie oznaczać najniższą ocenę, czyli 2. Czy leci z nami historyk? :lol:

Pala z pewnością pochodzi od przedwojennej jedynki.

A labądka robilo się z zakrętki od wódki :mrgreen:

O, ten rodzaj prac ręcznych czyli zet-pe-tów jest mi nieznany :lol:

Aniada nas zaraz pogoni za oboczne pogaduchy :mrgreen:
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41932
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pt lip 05, 2013 14:33 Re: Mirmiłki IV - cd. "Kroniki kryminalnej" Ligoty

Aniada jest uparta jak wół i... zajęta. Zgadnijcie, co robi??
Kciuki wskazane.

Obrazek
Aniada
 

Post » Pt lip 05, 2013 14:49 Re: Mirmiłki IV - cd. "Kroniki kryminalnej" Ligoty

błe, że tak powiem z francuska, choć siedzę w Pradze akurat ;P

jak to nie jest golonka, to nie zainteresowanam :mrgreen:

ale na zdrowie, Aniadu, i smacznego - szczerze i życzliwie : )
KotkaWodna
 

Post » Pt lip 05, 2013 14:53 Re: Mirmiłki IV - cd. "Kroniki kryminalnej" Ligoty

:ok: :ok: za sushi - niech wszystko pójdzie dobrze :ok: :ok: . A jak Ci zostanie troche ryzu etc. zawsze możesz zrobić bento, np. takie: http://3.bp.blogspot.com/-dNppMyvCCkM/Tmxolr35QcI/AAAAAAAACnI/KHvTIE81GlM/s1600/355960obento+de+gato%2521.jpg :D
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt lip 05, 2013 14:55 Re: Mirmiłki IV - cd. "Kroniki kryminalnej" Ligoty

KotkaWodna pisze:błe, że tak powiem z francuska, choć siedzę w Pradze akurat ;P

jak to nie jest golonka, to nie zainteresowanam :mrgreen:

ale na zdrowie, Aniadu, i smacznego - szczerze i życzliwie : )


"A niech Cię" - jak to mawiała moja Babunia - "dunder świśnie!!". Ja chciałam się naumieć na Twój przyjazd. Ale topsz... Zrobimy zatem coś innego. Tylko golonki nie umiem :(

Alienor!! To jest CUDNE! Z czego on ma te łapusie?! Jak to się robi???
Aniada
 

Post » Pt lip 05, 2013 15:07 Re: Mirmiłki IV - cd. "Kroniki kryminalnej" Ligoty

Ryż mi wyszedł zarąbiście dobry. Tylko zamiast octu ryżowego użyłam sobie zwykłego winnego, białego. Pyyysznie wyszło, ale przy tej pogodzie to mi do grudnia ten ryż nie wystygnie... :roll: :roll:
A ja już bym chciała kombinować dalej...
Aniada
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 117 gości