Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 06, 2012 22:52 Re: Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

Obiecuje jak tylko sie ogarniemy. Na razie po kilku tygodniach urlopu, rozpoczeciu roku szkolnego, etc. panuje tu taki chaos, ze nawet nie wiem gdzie aparat wyladowal ;))) Ale beda, obiecuje.

Larania

 
Posty: 16
Od: Nie lip 29, 2012 17:13
Lokalizacja: Berlin/Lodz

Post » Pon sie 06, 2012 23:12 Re: Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

I wlasnych kotow nie poznamy :? :roll:
recznie malowana ceramika na zamowienie:
http://www.facebook.com/album.php?aid=1357&id=1718874443&l=aa2b2f153d
ZAMÓW SOBIE KOTECKA... CZY CÓŚ

magyrato

 
Posty: 608
Od: Nie sie 22, 2010 10:00

Post » Wto sie 07, 2012 6:29 Re: Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

Oluś na salonach :mrgreen: co prawda na moich rękach, ale już zwiedził mieszkanie, teraz drzemie na oparciu za mną...ciekawe co zrobi jak wstanę 8O

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sie 07, 2012 7:24 Re: Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

Dzień dobry :D
Larania pisze:Obiecuje jak tylko sie ogarniemy. Na razie po kilku tygodniach urlopu, rozpoczeciu roku szkolnego, etc. panuje tu taki chaos, ze nawet nie wiem gdzie aparat wyladowal ;))) Ale beda, obiecuje.

Trzymamy za slowo i grzecznie poczekamy aż odkopiesz aparat :D
magyrato pisze:I wlasnych kotow nie poznamy :? :roll:


Będziemy musialy uwierzyć na słowo, że to nasz pomiot :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

dinzoo pisze:Oluś na salonach :mrgreen: co prawda na moich rękach, ale już zwiedził mieszkanie, teraz drzemie na oparciu za mną...ciekawe co zrobi jak wstanę 8O


Z krzykiem radości przybiegnie na rączki i bedzie ugniatal biust :D
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 07, 2012 7:31 Re: Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

chodzi za mną krok w krok, muszę uważać żeby go nie nadepnąć, ale najlepiej jak sobie leży przy mnie no i głaskać, głaskać cały czas proszę :ryk: baby popatrzyły, pofuczały i bawią się w bawialni :D Coco wpada co jakiś czas na rekonesans do nas, ale Mania jest tak rozstrojona, że fuka nawet na Bajkę 8O jestem w szoku
Oli zjadł śniadanko :mrgreen: ale kurczę się nie załatwił :cry:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sie 07, 2012 7:33 Re: Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

dinzoo pisze:jestem w szoku


Dlaczego ?! wydaje sie wszystko być ok. Panny zaakceptuja jego obecnośc :ok:

Uważaj, i patrz pod nogi :mrgreen: Om lubi chodzic razem z czlowiekiem miedzy noga lewą a prawą :mrgreen:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 07, 2012 7:44 Re: Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

Szura-najmysi mama pisze:Uważaj, i patrz pod nogi Om lubi chodzic razem z czlowiekiem miedzy noga lewą a prawą

dokładnie tak robi :mrgreen:
Szura-najmysi mama pisze:Dlaczego ?!

po Mani się nie spodziewałam, że tak ją to z równowagi wyprowadzi, bo że Coco będzie zazdrosna to było wiadomo z góry, jedyna, która nie fuczy na Olusia to Buba, ale za to on na nią fuka strasznie i ona się jego boi :ryk:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sie 07, 2012 7:51 Re: Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

Kilka dni potrwa aż ustala warunki na jakich przyjmą go do stada :D
On jest maly i spragniony zabawy,będzie je zaczepial i prowokowal do ganianek. Bedą w lekkim szoku, ale w końcu przełamią sie i będą dołączać do jego szaleństw, albo patrzeć zdziwione co go tak roznosi :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 07, 2012 8:06 Re: Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

Marta, napisz coś o Otim bo mi go tu strasznie brakuje :cry:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 07, 2012 8:27 Re: Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

Coś o Otim - Oti też się strasznie plącze między nogami :P Przy miseczce trzeba z nim siedziec, bo inaczej sie od niej odkleja i leci do innej miseczki :mrgreen: Upały go męczą :(. Ale do kotów chętnie się klei uwielbia jak sie nim zajmują. Bawi się włóczkową myszką od Duszka i poluje na mnie wieczorem przez kołdrę :D
i jest strasznie, strasznie, strasznie kochany :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ostatnio edytowano Wto sie 07, 2012 8:27 przez WarKotka, łącznie edytowano 1 raz
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 07, 2012 8:27 Re: Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

A co pisać o tym potworze, kaprysi przy żarciu, demoluje z kotami dom i zaczyna robić książęce miny :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Wto sie 07, 2012 8:29 Re: Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

A tak, tak, te książęce miny są pierwsza klasa :D :ok: Wczoraj przyłapałam go jak leżał na stole, z przednimi łapkami skrzyżowanymi, uszami lekko położonymi do tyłu, przymkniętymi oczyma i nosem w chmurach - jam tu pan i władca :ryk:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 07, 2012 8:40 Re: Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

kiche_wilczyca pisze:A tak, tak, te książęce miny są pierwsza klasa :D :ok: Wczoraj przyłapałam go jak leżał na stole, z przednimi łapkami skrzyżowanymi, uszami lekko położonymi do tyłu, przymkniętymi oczyma i nosem w chmurach - jam tu pan i władca :ryk:


Książątko :1luvu:

Kochan je wszystkie Obrazek

Teraz muszę zadbać o Pynzię. Macierzyństwo wyczerpało ją :| Futerko brzydkie i chudzieńka jest.
Cioteczka zostala wypuszczona na wolnośc. Na razie jest spokój, nikt na nianie napadł :ok: Oby tak zostalo :D
Orrin bawi się z Dzidą ale najczęściej wolamnie do zabawy. Przestala szukać brata.
Nie wiem skąd Szurka wiedziala ze w łóżku zwolniło sie miejsce, ale wczoraj wróciła do swoich zwyczajów. Po rozścieleniu łóżka pierwsza leżała na swoim miejcu i nawoływala mnie :D
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 07, 2012 11:22 Re: Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

Chłodniejsze doberek! :P
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sie 07, 2012 11:58 Re: Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

Witamy ! Tych ,,książątek,, Sajanowych to jest więcej, np.Miłek nie zje jak bracia porządnie tylko je na chodzonego ,tu skubnie troche ,idzie ja za nim, w pokoju zje odrobine , idzie miałczy i prowadzi do drugiego pokoju i tak zjada swoją porcję . Dzis pobił wszelkie rekordy , sniadanie jadł na łózku na serwetce !!!!!! To tylko on taki hrabia , siostra bedzie miała Z NIM LOS . Na talerzyku raczej jedzenia nie zostawiam , bo jest za ciepło ,Miron jest na karmie wet. nawet ja polubił ale wcale nie widac zeby zeszczuplał.Lesiaczek jest taki bezproblemowy kot, ładnie zjada ,a ostatnio zaczął sam sie bawic lata z pokoju do pokoju,i goni nie wiadomo za czym ,mruczy przy tym smiesznie !!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

Monika53

 
Posty: 3594
Od: Sob maja 29, 2010 17:19
Lokalizacja: Łódz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Lifter, Marmotka i 44 gości