Behemot VII

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 01, 2012 9:44 Re: Behemot VII

AYO pisze:On zwiądł był już dawno bez dodatkowych bodźców. Jego kumpel takoż.

przyciąganie ziemskie :roll:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 01, 2012 9:55 Re: Behemot VII

Chyba raczej na pewno nawet :?
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro sie 01, 2012 9:58 Re: Behemot VII

no to raczej powszechny problem
a drugiej strony brak ciążenia mógłby spowodować, że miałybyśmy zasłonięte oczy ;)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 01, 2012 10:03 Re: Behemot VII

Tu nie ma za co dziękować :roll: Ty dbaj o te cycki,jakie by nie były :evil: Bo jak nie to się pozytywką umówię i jak tam do Ciebie wpadniemy z chochlą i inną łopatką to....będziesz biedna!
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 01, 2012 10:14 Re: Behemot VII

pozytywka pisze:no to raczej powszechny problem
a drugiej strony brak ciążenia mógłby spowodować, że miałybyśmy zasłonięte oczy ;)


Tak się składa moja droga, że jak jeszcze nie popadły w toksyczny związek z grawitacją, to były dokładniusio akuratne 8)
Ale to nie w tym stuleciu było :?
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro sie 01, 2012 10:18 Re: Behemot VII

kotka doroty pisze:Tu nie ma za co dziękować :roll: Ty dbaj o te cycki,jakie by nie były :evil: Bo jak nie to się pozytywką umówię i jak tam do Ciebie wpadniemy z chochlą i inną łopatką to....będziesz biedna!


Nie krzycz kochanie :roll:

I tak mam już gorącą i wielką bombę przy lewym ramieniu :roll:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro sie 01, 2012 10:37 Re: Behemot VII

Oj tam,oj tam 8) to tak profilaktycznie :mrgreen:
Idz do tego lekarza i powiedz tej bombie"PRECZ"
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 01, 2012 10:52 Re: Behemot VII

Czytam i jedyne co mogę wykrztusić:AUĆ!!! Skąd, jak?

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 01, 2012 11:11 Re: Behemot VII

Oj tam, to już trzeci w ciągu 10 lat - znamy się :mrgreen:

Lepiej powiedz, co sądzisz o metodach wychowawczych Paniątka 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro sie 01, 2012 13:03 Re: Behemot VII

AYO- jak już pisałam: Ty i kot B jesteście dla siebie stworzeni. Po prostu. Pełna telepatia.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 01, 2012 13:11 Re: Behemot VII

Sugerujesz, że on mi to robi celowo?
Tak dla sportu?
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro sie 01, 2012 13:12 Re: Behemot VII

Gdzie jest Georg-inia?
Ona to przełoży na koci, bo ma podobnego baszmaka w domu. 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro sie 01, 2012 14:40 Re: Behemot VII

Łaaaaa.....współczuwam i :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro sie 01, 2012 14:48 Re: Behemot VII

AYO pisze:Gdzie jest Georg-inia?
Ona to przełoży na koci, bo ma podobnego baszmaka w domu. 8)


jezdem :D

najlepiej to ujęła Pozytywka:
nie chcą zostać bez mamuni, ale to nie znaczy, ze chcą juz wracać z placu zabaw



siem kiedyś wzięłam i wściekłam i zostawiłam Georga na podwórku na ranczu, a my z TŻ-tem pojechaliśmy po zakupy. Nie było nas jakoś ze 2 godziny chyba, bo i sam dojazd do najbliższego miasta potrwał, i po owoce i warzywa na rynek, i sklepy różnorakie - wiadomo.
Ciekawe, co on robi? Sam został... Co będzie, jak przyjdzie ten wielki kocur od sąsiadów? Dom zamknięty, nie ma gdzie uciec... a jak zacznie padać? upalnie tak, pewnie będzie burza... matko święta! Burza, a koteczek mój kochany na dworzu, sam... przeciez on się boi burzy! szybko, zostaw te pomidory, chłopie, wracamy do domu, ale już!

Burzy nie było, mało się nie rozbiliśmy autem, tak zapitalałam do domu, TŻ patrzył na mnie jak na kretynkę, kot leżał na schodkach wejściowych, popatrzył na mnie i normalnie widziałam w tych oczach złośliwe: "co? czyżbyś się martwiła? Obrazek "
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 01, 2012 15:08 Re: Behemot VII

:piwa: :ryk: :piwa: :ryk:

WIEDZIAłAM :idea: :idea:

Wiedziałam, że mnie zrozumiesz :mrgreen: :ryk: :1luvu: :piwa:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 52 gości