
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
dinzoo pisze:ojejz Tofikiem [*] przykra sprawa, u mnie kiedyś na podwórku facet przejechał Rudzika, zawracał bo przywiózł jakieś materiały, a kocio nie przyzwyczajony do samochodu nie ruszył nawet doopalka z miejsca i niestety.....w sumie nie faceta wina
![]()
Timciu masz teraz ciepełko, wygodnie, nie ma się już czego bać
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 54 gości