Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
vailet pisze:Lilianna J-wie pisze:Kotka musi być idealnie zdrowa, by móc ją zaszczepić. Tak więc póki co możesz zapomnieć o szczepieniu jej przeciwko czemukolwiek
chciałabym,ale zobacz co dinzoo pisze...jej kotka i tak choruje mimo że w końcu jest zaszczepiona.
dinzoo pisze:sprawdziłam w książeczkach-wszystkie były szczepione Purevaxem
vailet pisze:dinzoo pisze:sprawdziłam w książeczkach-wszystkie były szczepione Purevaxem
Nie wiem,ale to chyba ta sama szcepionka pod inną nazwą innego producentaTeż się nie znam.
Zaszczepiłam Aishę na chore jelitatylko raz i się zaczęło...Nie mogłam drugi raz bo widziałam co się dzieje
Nic z oczek nigdy jej nie leciało.Wyniki miała trochę lepsze niż Bejbi (krwi)nie kichała,nie krwawiła,ale ciągle krzyczała od wieku 3 miesięcy coraz gorzej.Była drobniejsza niż Bejbi bo kazali parafinę doustnie 2 miesięcznemu kociakowi podawać
po niej było jeszcze gorzej.Zamiast zmiękczyć kupy to twarde okrągłe bobki robiła,a jak jej się udało to była najszczęśliwsza pod słońcem.Podawaniem tych świństw w takich ilościach jak mi zalecali to trucizna
24grudnia zeszłego roku musiałam odesłać ją za TM.Święta się zbliżają i przypomina mi się to
vailet pisze:Witam Edytko i Liliankou nas to jest wieżowiec i ścigają,chodzą po mieszkaniach i sprawdzają czy ktoś ma psa.Sąsiedzi jeden na drugiego by podkablował że ten ma,a nie płaci.Kiedyś z gościem miałam starcie o gołębie
była zima,a ja miałam stary chleb to mnie opierdolił że na trawnik wysypuję,a potem mu srają na okna
a ja że na okna mu nie kładę to powinien się cieszyć
Jego piesek się ładnie na trawniku zrąbał to ja do niego "a piesek może srać?" on "płacę podatek to może"
![]()
idiota.Co ma podatek do kup.Jak śnieg stopniał to chmmm
same "miny".
najszczesliwsza pisze:Lilianna J-wie pisze:Szczepionki to dla mnie czarna magia
Nie wątpię.
yogusia pisze:vailet pisze:Witam Edytko i Liliankou nas to jest wieżowiec i ścigają,chodzą po mieszkaniach i sprawdzają czy ktoś ma psa.Sąsiedzi jeden na drugiego by podkablował że ten ma,a nie płaci.Kiedyś z gościem miałam starcie o gołębie
była zima,a ja miałam stary chleb to mnie opierdolił że na trawnik wysypuję,a potem mu srają na okna
a ja że na okna mu nie kładę to powinien się cieszyć
Jego piesek się ładnie na trawniku zrąbał to ja do niego "a piesek może srać?" on "płacę podatek to może"
![]()
idiota.Co ma podatek do kup.Jak śnieg stopniał to chmmm
same "miny".
ale w Bydgoszczy nie ma podatku od posiadania psa
najszczesliwsza pisze:vailet pisze:dinzoo pisze:sprawdziłam w książeczkach-wszystkie były szczepione Purevaxem
Nie wiem,ale to chyba ta sama szcepionka pod inną nazwą innego producentaTeż się nie znam.
Zaszczepiłam Aishę na chore jelitatylko raz i się zaczęło...Nie mogłam drugi raz bo widziałam co się dzieje
Nic z oczek nigdy jej nie leciało.Wyniki miała trochę lepsze niż Bejbi (krwi)nie kichała,nie krwawiła,ale ciągle krzyczała od wieku 3 miesięcy coraz gorzej.Była drobniejsza niż Bejbi bo kazali parafinę doustnie 2 miesięcznemu kociakowi podawać
po niej było jeszcze gorzej.Zamiast zmiękczyć kupy to twarde okrągłe bobki robiła,a jak jej się udało to była najszczęśliwsza pod słońcem.Podawaniem tych świństw w takich ilościach jak mi zalecali to trucizna
24grudnia zeszłego roku musiałam odesłać ją za TM.Święta się zbliżają i przypomina mi się to
Sam fakt, że masz drugiego chorego kota z podobnymi, o ile nie tymi samymi objawami co pierwszy, to jest podejrzane...
vailet pisze:najszczesliwsza pisze:vailet pisze:dinzoo pisze:sprawdziłam w książeczkach-wszystkie były szczepione Purevaxem
Nie wiem,ale to chyba ta sama szcepionka pod inną nazwą innego producentaTeż się nie znam.
Zaszczepiłam Aishę na chore jelitatylko raz i się zaczęło...Nie mogłam drugi raz bo widziałam co się dzieje
Nic z oczek nigdy jej nie leciało.Wyniki miała trochę lepsze niż Bejbi (krwi)nie kichała,nie krwawiła,ale ciągle krzyczała od wieku 3 miesięcy coraz gorzej.Była drobniejsza niż Bejbi bo kazali parafinę doustnie 2 miesięcznemu kociakowi podawać
po niej było jeszcze gorzej.Zamiast zmiękczyć kupy to twarde okrągłe bobki robiła,a jak jej się udało to była najszczęśliwsza pod słońcem.Podawaniem tych świństw w takich ilościach jak mi zalecali to trucizna
24grudnia zeszłego roku musiałam odesłać ją za TM.Święta się zbliżają i przypomina mi się to
Sam fakt, że masz drugiego chorego kota z podobnymi, o ile nie tymi samymi objawami co pierwszy, to jest podejrzane...
Nie są te same,pisałam o szkle u faceta jak Aishę kupowałamoprócz tego miała za wąski odbyt,Bejbi nie.Nic nie było poza niemożnością zrobienia kupy.Nic nie pomagało,tylko szkodziło,ale to nie było u Dr.Słodkiego.On zdiagnozował Aishę w moje urodziny.Taki prezent miałam od życia.300zł poszło.na diagnozy i kroplówkę i na drugi dzień było tak samo.Pomogło na chwilę relanium,ale ona 3 tygodnie nie jadła tylko trochę piła.Przestała całkowicie robić kupki i siku.Duża głowa i futro
ważyła 1,7kg.Miała pół roczku.Na koniec już nie krzyczała,poddała się.W Korze nic mi nie chcieli pomóc tylko przeganiali.
olafen pisze:Agata
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 76 gości