Ryś, Ryszard, Rysiek - czas na nowe życie :)

[marysienka]

Rysiu , gdzie jesteśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśś

Wlasnie gdzie, no powiedz gdzie...........

[MaryLux]

A tu setka już tuż-tuż

[MalgWroclaw]

Rysiu, nasz komp też szwankuje.
Fasolka

[Karolek(ona)]

MIŁEJ ŚRODY

[kalair]

[Myszolandia]

[MaryLux]

mryczór

[juana]

Jesteśmy
Po tygodniu.... Po 2 dniach przymusowego odwyku nie mogłam już sobie miejsca znaleźć... Bez kompa jak bez ręki... A trojana ściągnęłam sobie niechcący jak szukałam fiszbin do rolet rzymskich. Otworzyłam sobie stronkę a tam zamiast fiszbin było porno . Prawdopodobnie przez tą stronkę mi się zwalił robal.
U nas ok. Zrobiłam Klockowi kilka fotek ale wstawię jutro bo jeszcze na aparacie są. Dzisiaj dotarł żwirek- 8x 3,8 l. Po tylu próbach doszłam do wniosku, że silikonowy jest najlepszy bo nie śmierdzi i jest wydajniejszy od pozostałych choć trzeszczy jak młody urzęduje w kuwecie . Swoją drogą - Rysiek uwstecznia się jak się załatwia. Jak od maleńkiego kociaka zakopywał qpale wzorowo, tak teraz zasuwa łapakami po bandzie a na koniec qpal i tak jest na wierzchu . Dobrze, że chociaż kuweta jest kryta...
Dziękujemy wszystkim za to, że czekali na nas
Jak mi się jeszcze coś przypomni to napiszę

[MalgWroclaw]

Rysiu, Duża nie pozwala Ci pisać, tylko sama pisze
Fasolka

[juana]

Rysiu, Duża nie pozwala Ci pisać, tylko sama pisze
Fasolka

Fasolko- w końcu jestem
No ona powiedziała, że tego pierwszego posta po powrocie sama napisze, bo zrobi to szybciej i lepiej wytłumaczy
Rysiek

[MalgWroclaw]

Fasolko- w końcu jestem
No ona powiedziała, że tego pierwszego posta po powrocie sama napisze, bo zrobi to szybciej i lepiej wytłumaczy
Rysiek

Te duże to są jakieś zarozumiałe. Przecież wiadomo, że my najlepiej tłumaczymy. Co u Ciebie słychać?
Fasolka

[juana]

Dzisiaj Duża szukała mnie 3 x w całym domu a ja byłem na szafce pod sufitem . A wczoraj zasnąłem na lodówce ...
A u Ciebie Fasolko?
Rysiek

[kalair]

Noooo! Wreszcie Rysiaczku!!
Asia, to tyle czasu trwalo wybijanie robala???

[juana]

Noooo! Wreszcie Rysiaczku!!
Asia, to tyle czasu trwalo wybijanie robala???

Znajomy informatyk był zawalony pracą, a ja wolałam dać komuś kogo znam i kto zajmował się moim kompem od początku.

[Karolek(ona)]

Rysiek wrócił JUPI