Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Hannah12 pisze:Fifulec ja nie miałem kociego balu.
Spałem z Dużym. O 3 nad ranem Druzy musiał sobie strzelić lek ( podobno za bardzo przy twarzy mu spałem i Duży nie mógł oddechu złapać) , to przeniosłem się do Dużej.
Haker
Hannah12 pisze: teoretycznie drzwi mogę zamknąć, ale praktycznie to od razu jest rykuś pod drzwiami i drapanie łapka w drzwi.
Nie trwa to parę minut, ale całe godziny.
Jak Aga z nami mieszkała to wieczorem zamykała drzwi do swojego pokoju, ale i tak w nocy wstawała i wpuszczała Pysię.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 252 gości