Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MaryLux pisze:Bajeczko, opowiesz nam bajeczkę?
I + K
Bazyliszkowa pisze:MaryLux pisze:Bajeczko, opowiesz nam bajeczkę?
I + K
Wcale nie dawno temu i nie za górami, nie za lasami, była sobie mała kocia królewna zaklęta przez złą czarownicę w bezdomnego kotka. Nie wiadomo, dlaczego czarnownica to zrobiła - może taka była wstrętna, a może po prostu bezmyślna. Mała bezdomna kotka była bardzo smutna, bo nie miała ciepłego kącika i nikogo, kto by ją pokochał. Czasem było jej zimno, czasem była bardzo głodna, a czasem musiała uciekać przed strasznymi psami lub złymi ludźmi. Aż pewnego dnia, kiedy była bardzo, bardzo głodna, poczuła zapach pysznego jedzenia. Bezdomna koteczka rzuciła się na jedzenie, nie patrząc na nic. I wtedy coś mocno stuknęło, zatrzasnęły się jakieś drzwiczki i mała przestraszona kotka zrozumiała, że została zamknięta w jakiejś dziwnej klatce. Przeraziła się i pomyślała, że nadchodzi koniec jej kociego życia. Na szczęście tak nie było. Bo to był poczatek dobrych czarów. Te dobre czary sprawiły, że mała bezdomna kotka jest teraz znów kocią królewną - ma swój dom i swoich ludzi, i zawsze pod dostatkiem jedzenia. Jej tronem jest mięciutki fotel, a obok, na drugim tronie zasiada koci królewicz. I na pewno będą żyli długo i szczęśliwie.
MaryLux pisze:Mój Królewicz namówił swoją Dużą, żeby mi też dała tron. Ale po 5 latach szczęścia Królewicz odszedł
Inka
Bazyliszkowa pisze:MaryLux pisze:Mój Królewicz namówił swoją Dużą, żeby mi też dała tron. Ale po 5 latach szczęścia Królewicz odszedł
Inka
Nie płacz, Ineczko, kiedyś się znów spotkacie. I znów będziecie razem, na zawsze.
Bajka
Bazyliszkowa pisze:MaryLux pisze:Bajeczko, opowiesz nam bajeczkę?
I + K
Wcale nie dawno temu i nie za górami, nie za lasami, była sobie mała kocia królewna zaklęta przez złą czarownicę w bezdomnego kotka. Nie wiadomo, dlaczego czarnownica to zrobiła - może taka była wstrętna, a może po prostu bezmyślna. Mała bezdomna kotka była bardzo smutna, bo nie miała ciepłego kącika i nikogo, kto by ją pokochał. Czasem było jej zimno, czasem była bardzo głodna, a czasem musiała uciekać przed strasznymi psami lub złymi ludźmi. Aż pewnego dnia, kiedy była bardzo, bardzo głodna, poczuła zapach pysznego jedzenia. Bezdomna koteczka rzuciła się na jedzenie, nie patrząc na nic. I wtedy coś mocno stuknęło, zatrzasnęły się jakieś drzwiczki i mała przestraszona kotka zrozumiała, że została zamknięta w jakiejś dziwnej klatce. Przeraziła się i pomyślała, że nadchodzi koniec jej kociego życia. Na szczęście tak nie było. Bo to był poczatek dobrych czarów. Te dobre czary sprawiły, że mała bezdomna kotka jest teraz znów kocią królewną - ma swój dom i swoich ludzi, i zawsze pod dostatkiem jedzenia. Jej tronem jest mięciutki fotel, a obok, na drugim tronie zasiada koci królewicz. I na pewno będą żyli długo i szczęśliwie.
ewung pisze:Bazyliszkowa pisze:MaryLux pisze:Bajeczko, opowiesz nam bajeczkę?
I + K
Wcale nie dawno temu i nie za górami, nie za lasami, była sobie mała kocia królewna zaklęta przez złą czarownicę w bezdomnego kotka. Nie wiadomo, dlaczego czarnownica to zrobiła - może taka była wstrętna, a może po prostu bezmyślna. Mała bezdomna kotka była bardzo smutna, bo nie miała ciepłego kącika i nikogo, kto by ją pokochał. Czasem było jej zimno, czasem była bardzo głodna, a czasem musiała uciekać przed strasznymi psami lub złymi ludźmi. Aż pewnego dnia, kiedy była bardzo, bardzo głodna, poczuła zapach pysznego jedzenia. Bezdomna koteczka rzuciła się na jedzenie, nie patrząc na nic. I wtedy coś mocno stuknęło, zatrzasnęły się jakieś drzwiczki i mała przestraszona kotka zrozumiała, że została zamknięta w jakiejś dziwnej klatce. Przeraziła się i pomyślała, że nadchodzi koniec jej kociego życia. Na szczęście tak nie było. Bo to był poczatek dobrych czarów. Te dobre czary sprawiły, że mała bezdomna kotka jest teraz znów kocią królewną - ma swój dom i swoich ludzi, i zawsze pod dostatkiem jedzenia. Jej tronem jest mięciutki fotel, a obok, na drugim tronie zasiada koci królewicz. I na pewno będą żyli długo i szczęśliwie.
To piękna bajeczka. Bardzo wzruszająca
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 65 gości