Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz.III

Zdzisia ma krótkie nóżki, więc jak chce gdzieś wskoczyć, to musi zrobić zamach doopką
ja to nazywam rozbiegiem :wink:

a tam za wąsko na machanie doopką było :mrgreen:

pozytywka pisze:yyyy,
noooo
nie otworzyła
ja nie zamknęłam, jak rano wyjmowałam kawę
nie przyszło mi do głowy, że ona się tam wskrabie
nie mam pojęcia jak jej się to udało, bo nie umiem sobie nawet wyobrazić jak by miała wskoczyć z blatu na lodówkę
potem sprawdzę, czy da się wspiąć po tej idiotycznej półce, która stoi w kącie za lodówką

niedoceniłaś koty, oj niedoceniłaś :mrgreen:

Nie martw się, wierzę, że bedzie dobrze. Lucek musi sobie wszystko w łebku poukładać, da rade chłopak :ok:

Może to i od nóżek zależy

Pysinka ma krótkie mocne łapki a Ruduś długie i...też mocne, ale proporcjonalnie do reszty postury to nie za mocne jednak

Za Lucusia :ok:

kota mi odmieniło

pisałam, że Loki się coś podejrzanie czuli?
No przylazł, wymiział się, zaczął mruczeć, najpierw dawał się głaskać mrucząc, potem zaczął gruchać, na koniec ułożył mi się w ramionach i zaczął ugniatać mi dekolt

- ostatni raz ugniatał ludzia jako kociak
a teraz leży wtulony we mnie, śpi i cały czas mruczy cichutko.
To nie mój kot

Lucek zabrał kuwetę, zabawki i inne utensylia, a zostawił miziastość?
I Loki ją znalazł, czy co?
Fatalnie mi się pisze z kotem leżącym na ręce i do tego z klawiatury syna

To kciuki, żeby mu już tak zostało :ok:

pozytywka pisze:Fatalnie mi się pisze z kotem leżącym na ręce i do tego z klawiatury syna

A jak mnie tak 5kg futrzatej Księżniczki się uwala

to i tak pół kilo mniej niż Loki :mrgreen:

ale macie cudnego rudaska - całe szczęście, że mi się odechciało więcej kotów

<szok> no to malutkiego masz kotecka :mrgreen:

Szkoda, że Ci się odechaciało...

też żałuję :mrgreen:

kiche_wilczyca pisze:
pozytywka pisze:Fatalnie mi się pisze z kotem leżącym na ręce i do tego z klawiatury syna

A jak mnie tak 5kg futrzatej Księżniczki się uwala

A jak mi 8 kilo rudego?

rude futro więcej waży

pozytywka pisze:rude futro więcej waży

Na pewno

Rdza czy coś.... :ryk:

pigment
rudy pigment dużo waży :mrgreen:

Ja wierzę Twojej kobieco-matczynej intuicji. I nie dziwi mnie, że nie jesteś w skowronkach - wyrwałaś bolącego zęba, ale została dziura, niewiele mniej boląca. I na dodatek kusząca, żeby cały czas pakować w nią język i sprawdzać, czy nadal doskwiera.

Dominika

Ty chyba siedzisz w mojej głowie
a nawet i duszy

Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz.III

Kto przegląda forum