ludziska, żem wróciła i się od razu podpięłam, żeby wieści naczytać.
Wasze koty są the best!!!!
Jak powiedziało jedno dziecko anglojęzyczne z urodzenia: they are
the bestest
Oprócz tego wszystkie inne też oczywiście są the best, tylko, że ja ich dobrze nie znam
Calusieńkie szczęście, że nie mam żadnych kwalifikacji, żeby być sędzia, bo chyba by mnie rozpukło - wszyscy nie mogą być
the bestest, nie?
Krzyka kocham ponad życie
Natka pożarłabym nawet bez kawy

Pozostali wasi, co się po wystawach nie szlajają, piękni zarówno ino nikt im za siedzenie w domu i bycie pięknym nie chce pucharu przyznać.
Coś by trzeba skombinować ....
A te wieści, to jakiś kolejny puchacz, z tych, co się Krzyśkowi podobają?(żem zapomniała, które to
)Gratuluję nieustająco.
A co do kotów hotelowych, to ja myślałam, że w hotelu to czekoladki kłada na poduszkę, albo kwuiaty do apartamentu, ale żeby koty ....
