Szylkretki są piękne.111

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 11, 2011 17:23 Re: Szylkretki są piękne.111

tillibulek pisze:
Caragh pisze:Eee, nie taka frajda dla koteczek, jak czworakujaca obsluga :mrgreen: :twisted: :twisted: :twisted:

obsluga musi byc wygimnastykowana, zeby sprostac wymaganiom koteckow :lol: :ok:

Ja mam stare , niewygimnastykowane kostki, o! :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt mar 11, 2011 17:24 Re: Szylkretki są piękne.111

anulka111 pisze:Czesc krecie popoludniowo-potem to jzu pewnie bede w nowym watku :wink:

Cześć Anulek popołudniowo! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt mar 11, 2011 17:25 Re: Szylkretki są piękne.111

Popołudniowy nosek.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt mar 11, 2011 17:44 Re: Szylkretki są piękne.111

kalair pisze:Popołudniowy nosek.
Obrazek

Cześć.Zaglądam do Tusieczek i ci widzę? Nonio,śliczny kolorowy nonio :1luvu: I od razu lepiej.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 11, 2011 17:45 Re: Szylkretki są piękne.111

kocurzyca41 pisze:
kalair pisze:Popołudniowy nosek.
Obrazek

Cześć.Zaglądam do Tusieczek i ci widzę? Nonio,śliczny kolorowy nonio :1luvu: I od razu lepiej.

To baaardzo się cieszymy Cioteczko! :1luvu:
Doczytałam o pustych miseczkach. :P
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt mar 11, 2011 17:58 Re: Szylkretki są piękne.111

Widać moje panny częściej muszą zostawać same.A jak mój towarzysz niedoli? Ja może katar mam mniejszy,ale grużliczy kaszel trzyma mnie przy życiu. :evil:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 11, 2011 18:03 Re: Szylkretki są piękne.111

kocurzyca41 pisze:Widać moje panny częściej muszą zostawać same.A jak mój towarzysz niedoli? Ja może katar mam mniejszy,ale grużliczy kaszel trzyma mnie przy życiu. :evil:

No więc Cioteczko, Twój towarzysz niedoli tak samo! :lol: :lol: Żyje. I posila się polopirynką. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt mar 11, 2011 18:16 Re: Szylkretki są piękne.111

kalair pisze:Ja mam stare , niewygimnastykowane kostki, o! :mrgreen:

wlasnie dlatego musisz trenowac - kotecki na pewno poinstruują jak sie odpowiednio rozpłaszczyć i wpełznąć pod kanape ;)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt mar 11, 2011 18:21 Re: Szylkretki są piękne.111

tillibulek pisze:
kalair pisze:Ja mam stare , niewygimnastykowane kostki, o! :mrgreen:

wlasnie dlatego musisz trenowac - kotecki na pewno poinstruują jak sie odpowiednio rozpłaszczyć i wpełznąć pod kanape ;)

Madzia, no wiesz co! :twisted: :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt mar 11, 2011 18:25 Re: Szylkretki są piękne.111

Laficzek po raz enty aportuje mi tą grzechoczącą grzechotkę! :mrgreen:
Super to wygląda, jak ją niesie w pysiu. :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt mar 11, 2011 18:26 Re: Szylkretki są piękne.111

kalair pisze:
kocurzyca41 pisze:Widać moje panny częściej muszą zostawać same.A jak mój towarzysz niedoli? Ja może katar mam mniejszy,ale grużliczy kaszel trzyma mnie przy życiu. :evil:

No więc Cioteczko, Twój towarzysz niedoli tak samo! :lol: :lol: Żyje. I posila się polopirynką. :mrgreen:

Oj to,to Plopirynka i Rutinoscorbinek.Dobra malinowa herbatka i okład z ciepłych footer.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 11, 2011 18:27 Re: Szylkretki są piękne.111

kalair pisze:Laficzek po raz enty aportuje mi tą grzechoczącą grzechotkę! :mrgreen:
Super to wygląda, jak ją niesie w pysiu. :lol:

Może się uda sfocić?
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 11, 2011 18:39 Re: Szylkretki są piękne.111

kocurzyca41 pisze:
kalair pisze:
kocurzyca41 pisze:Widać moje panny częściej muszą zostawać same.A jak mój towarzysz niedoli? Ja może katar mam mniejszy,ale grużliczy kaszel trzyma mnie przy życiu. :evil:

No więc Cioteczko, Twój towarzysz niedoli tak samo! :lol: :lol: Żyje. I posila się polopirynką. :mrgreen:

Oj to,to Plopirynka i Rutinoscorbinek.Dobra malinowa herbatka i okład z ciepłych footer.

Musowo! Powinna kiedyś przejść! :lol: Ja się nie piszę na okłady, bom za ciężka i nie mam futerka. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt mar 11, 2011 18:40 Re: Szylkretki są piękne.111

kocurzyca41 pisze:
kalair pisze:Laficzek po raz enty aportuje mi tą grzechoczącą grzechotkę! :mrgreen:
Super to wygląda, jak ją niesie w pysiu. :lol:

Może się uda sfocić?

A spróbuję. :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt mar 11, 2011 18:49 Re: Szylkretki są piękne.111

Nie Ty masz te okłady JJ robić,tylko Tuśki.Niech pańciowi się odwdzięczą :mrgreen: Twoje footro,a raczej jego brak ......Idę sobie herbatkę malinową zrobić..... :ryk: Wiesz jak się robi herbatkę? :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: januszek i 980 gości