noworocznie i zimowo.....


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
estre pisze:Dziękujemy za życzenia
Wiecie, jakoś nie mogę się zmusić na przeglądanie wątków. Jest mi tak przykro jak patrzę na Prezeska kiedy widzi mnie ze strzykawką. Kiedyś cieszył się na widok strzykawki, leciał biegiem, teraz w panice ucieka. Zaciska pyszczek i nie chce leków.
Wiem, że muszę mu podać, ale to chyba za wiele dla niego![]()
Chester znosi to bez mrugnięcia okiem.
Jutro zadzwonię do weta i zapytam czy nie możemy Prezeskowi dawać jednak zastrzyków. Zawsze to tylko raz dziennie. Choćby jeździć.
Ja tego biedaka muszę 3 razy dziennie męczyć i wpychać na siłę leki
kinga w. pisze:Estre, podziwiam - ja bym się posr... jakbym miała dać kotu zastrzyk. Ganiałam jak tramwaj po dwa kursy ale nie miałam odwagi. A tak poza tym to![]()
estre pisze:Byłam u weta. Dostaliśmy zastrzyki i będę podawać obu.
Prezesowi dał wet, instruktaż przeprowadzaliśmy na Prezesie.
Zaraz się zabieram za Chestera.
Trawko, przydałaby mi się ta Twoja pielęgniarka
estre pisze:Cześć wszystkim!
Dziękujemy za kciuki, przydadzą się...kinga w. pisze:Estre, podziwiam - ja bym się posr... jakbym miała dać kotu zastrzyk. Ganiałam jak tramwaj po dwa kursy ale nie miałam odwagi. A tak poza tym to![]()
Nie ma powodu.
Owszem podałam zastrzyk, ale się nie wbiłam![]()
Trafiłam w futro![]()
Musiałam podać doustnie lek.
Jutro rano będę próbować podać Prezesowi, on ma większą powierzchnię do kłucia
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości