Teraz MY, cz.3 Fotki s. 28, 30, 41, 86

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 23, 2009 17:03

Kicorek pisze:Trzeba wiać :twisted:

:mrgreen:

Szwagierka!!! Jest tam dla mnie na prowincji jakaś robota? :P


Prowincji?? Prowincji? :evil:
Szwagierka sobie grabi :twisted:

Chyba Cie zostawię na pastwę Femki w tej stolycy :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 23, 2009 17:06

Kicorek pisze:
kalair pisze:CYTRYNKĘ? 8O Żywą?
Nie wiem, czy żywą :roll:


Kawał mi się przypomniał ;) Taki se w sumie :roll:
Hrabia: Janie, czy cytrynka ma nóżki?
Jan: Nie, Jaśnie Panie.
Hrabia: O cholera, wycisnąłem kanarka
:roll:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 23, 2009 17:07

:lol: :lol: :lol: Słyszałam! Fajne. :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt sty 23, 2009 17:08

A mi się nie podoba :roll:

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Pt sty 23, 2009 17:10

mimw pisze:
Kasiu kochana mam nadzieję, że choróbsko szybko przejdzie :ok:
Co z jutrem? :oops:


Mimw, przepraszam Cie, ale chyba nic z tego nie będzie. Była u mnie lekarka na wizycie domowej, zadzwoniłam, bo trochę się przestraszyłam - gdy przestały działać leki, padł chyba rekord temperatury w moim przypadku 39,5 8O :twisted:
Teraz znowu mi spadła, ale i tak mam powyżej 38 :roll:

Mam przykazane siedzieć w domu przynajmniej do połowy przyszłego tygodnia. To i tak jest nierealne, bo w poniedziałek MUSZE chociaz na chwile podjechać do pracy :roll:

P.s. Co do Selci - wspólczuję. A cóż to za paskudztwo się wychodowało? to jakaś bakteria?

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 23, 2009 18:03

skaskaNH pisze:Chyba Cie zostawię na pastwę Femki w tej stolycy :twisted:
:placz:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30817
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt sty 23, 2009 19:07

skaskaNH pisze:Mimw, przepraszam Cie, ale chyba nic z tego nie będzie. Była u mnie lekarka na wizycie domowej, zadzwoniłam, bo trochę się przestraszyłam - gdy przestały działać leki, padł chyba rekord temperatury w moim przypadku 39,5 8O :twisted:
Teraz znowu mi spadła, ale i tak mam powyżej 38 :roll:

Mam przykazane siedzieć w domu przynajmniej do połowy przyszłego tygodnia. To i tak jest nierealne, bo w poniedziałek MUSZE chociaz na chwile podjechać do pracy :roll:

P.s. Co do Selci - wspólczuję. A cóż to za paskudztwo się wychodowało? to jakaś bakteria?


Rozumiem i bardzo współczuję choroby :( Trzy lata temu w przerwie międzysemestralnej pojechałam do domu, a tam od rana ze stanem podgorączkowym do 39 ze sporym kawałkiem po 23 i tak trzy dni pod rząd :twisted: Powyżej 39 zaczynałam prawie majaczyć i żadne leki nie zbijały tej gorączki :? Dopiero ok3-4 w nocy odpuszczało i zasypiałam.

Mam nadzieję, że szybko staniesz na nogi i się spotkamy na dłuższe pogaduchy :) Może za tydzień :wink: Bardzo tego potrzebuję :oops:

W lecznicy się wqrwiłam co normalnie mi się nie zdarza :x Przyszłam, zapytałam kto jest ostatni-jakieś Panie powiedziały, że po nich wchodzi Pan, który czeka na zewnątrz. Razem wyglądało to na 5 osób przed nami.
Strasznie powoli to szło, aż nagle wchodzi kobieta, która podobno zajęła sobie kolejkę po tych Paniach i jeszcze zaczęła wymieniać kto jest za nią, a czeka na zewnątrz.
Ja zrobiłam tak 8O i się pytam za kim jesteśmy?
A ona: Państwo weszli tutaj, a powinni się zapytać.
Ja: w poczekalni pytalismy kto ostatni.
Ona: Ale ludzie czekali w autach, trzeba się było zapytać.
Ja 8O :x :evil: : Miałam podchodzić do każdego samochodu na prakingu i pytać, czy osoby czekają w kolejce :?:
Normalnie gdyby nie było tam tylu ludzi to bym ją chyba udusiła :evil: W sumie czekaliśmy 2 godziny (kręgosłup mnie boli od stania :cry: ) w zupełnie nieogrzewanej poczekalni.


Ta bakteria to mniejsze zło niż gronkowiec, więc się cieszymy. Zmieniliśmy antybiotyk w tabletkach na penicylinę o przedłużonym działaniu w zastrzykach. I leczymy :wink:
Obrazek
Obrazek Obrazek

mimw

 
Posty: 7010
Od: Sob mar 10, 2007 17:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 23, 2009 20:21

Skaska, zdrowie wazniejsze niz praca, a co bedzie jak sie pogorszy po tej wizycie w pracy? ta wysoka temperatura mnie przestraszyla, przeciez z taka temperatura nie ma mowy o wyjsciu, nawet byś sily nie miala :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt sty 23, 2009 20:24

Nie, nie, z taką temperaturą to ja sie nigdzie nie wybieram :wink:
Mam nadzieje, że do poniedziałku mi trochę spadnie, a i tak zamierzam jechac do pracy tylko po to, żeby zostawić pewne dokumenty.

Mam jeszcze w zanadrzu recepte na antybiotyk, ale poczekam do jutra, bo lekarka sama mówiła, że to tak profilaktycznie, bo na razie wszelkie objawy wskazują na grypę.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 23, 2009 20:32

boszszsz, Skaska siedź na dooopie w domu i się nie ruszaj :!: trzymam kciuki za zdrowie.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt sty 23, 2009 20:38

Aaa, jak Femka wkroczyła do akcji, to chyba nie mam wyjścia :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 23, 2009 20:39

to gorączka takie spustoszenie robi, że się Skaska zgadza? 8O
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt sty 23, 2009 20:41

Chyba tak, po prostu bredzę :twisted:

EDIT: ale zamierzam walczyć z tą niezdrową przypadłością :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 23, 2009 20:43

No tak, jak ja prosze to skaska sie tlumaczy a jak Femka ryknie to od razu slucha :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt sty 23, 2009 20:45

moś pisze:No tak, jak ja prosze to skaska sie tlumaczy a jak Femka ryknie to od razu slucha :roll:


A widziałaś, co zrobiła z Dorotą? :roll:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Nul i 95 gości