BANDA KULAWEGO - Norek w szafie, Zośka pyskuje

[Sihaja]

Mój Morfeuszek też śpiewa Chyba sama go tego nauczyłam....

zadziwiasz mnie... mogłabyś nagrać jakąś lekcję poglądową?

chychy.

Wzbraniasz się!

Nie mam na czym nagrywać. A poza tym Milusia juz potrafi, to resztę może nauczyć

[Sihaja]

Chachacha
Nie. Morfeuszek ma zespół wrażliwego przewodu pokarmowego. Dość długo nie mogliśmy sprawić, by robił ładną qpkę - lało się z biedaka.... Więc za każdym razem leciałam do kuwetki sprawdzać, czy jest lepiej, czy nie. A kiedy zdażyło mi sie zapomnieć, to Morfeusz zaczą zawodzić. I tak zostało. Teraz od dłuższego czasu (odpukać) jest dobrze w tym temacie, a Morfeusz śpiewa, żeby oznajmić, że pięknie narobił w kuwecie i żebym przyszła zobaczyć.... :):)

oddam pół życia, żeby zobaczyć i usłyszeć, jak Morfeuszek się chwali ładną kupką

serio?

[Femka]

Raport z oswajania:
Norek już tylko śpi w budce. Dzisiaj nawet wyszedł jeść razem z Koralkiem. Siedzieli przy miseczkach obok siebie. teraz szaleje od dłuższej chwili z pluszową myszką.
W ciągu dnia zaryzykowałam i wzięłam go do siebie na kanapę, żebyśmy sobie poleżeli. Nawet wytrzymał długo. Mruczał przy tym cały czas. Ale ciągle zdarzają się jeszcze ugięte łapki. No i Zośka mu nie odpuszcza. Ani przez chwilę nie było zamiaru użycia łapoczynów czy prawdziwej agresji, ale syczy na Norka.

[Femka]

serio?

serio serio

[Sihaja]

serio?

serio serio

Musiałabyś ze mną zamieszkać na jakiś czas, aż Morfeuszek by się do Ciebie przyzwyczaił. Bo on nieśmiały chłopak jest..... Zapraszam

[kalair]

Dobrze jest!

[Femka]

Musiałabyś ze mną zamieszkać na jakiś czas, aż Morfeuszek by się do Ciebie przyzwyczaił. Bo on nieśmiały chłopak jest..... Zapraszam

ech, żeby tylko było to możliwe...

[Sihaja]

Musiałabyś ze mną zamieszkać na jakiś czas, aż Morfeuszek by się do Ciebie przyzwyczaił. Bo on nieśmiały chłopak jest..... Zapraszam

ech, żeby tylko było to możliwe...

Tymczasem zapraszam, jak będziesz w Olsztynie chociaz na kawkę....

[Femka]

Sihaja, nawet już z Dorotą kiedyś rozmawiałam, że jak się dobrze zagospodaruję z firmą w Warszawie, to za którymś razem pojadę najpierw tam raniutko, żeby tego samego dnia podskoczyć do Olsztyna. I wtedy - możesz być pewna - żadne zasieki Cię przede mną nie uratują. Choćby nie wiem co, Ty, Dorota i Czarna Wdowa musicie się ze mną spotkać

[kalair]

A ja zapraszam do Cieszyna na kawkę,i nikt nie chce! Buuuu...

[Sihaja]

Sihaja, nawet już z Dorotą kiedyś rozmawiałam, że jak się dobrze zagospodaruję z firmą w Warszawie, to za którymś razem pojadę najpierw tam raniutko, żeby tego samego dnia podskoczyć do Olsztyna. I wtedy - możesz być pewna - żadne zasieki Cię przede mną nie uratują. Choćby nie wiem co, Ty, Dorota i Czarna Wdowa musicie się ze mną spotkać

Bardzo się cieszę Zasieków nie zamierzam stawiać. Staram sie byc odważną i stawiać czoło strasznym wydarzeniom w mym życiu - tak mnie uczy terapeutka :)

[Sihaja]

A ja zapraszam do Cieszyna na kawkę,i nikt nie chce! Buuuu...

kalair, nic nie bój... może latem wybiorę się do BB to i do Cieszyna niedaleko...

[kalair]

A ja zapraszam do Cieszyna na kawkę,i nikt nie chce! Buuuu...

kalair, nic nie bój... może latem wybiorę się do BB to i do Cieszyna niedaleko...

No właśnie! Przecież Ty tu bywasz bliziutko! No to nie odpuszczę!

[Sihaja]

A ja zapraszam do Cieszyna na kawkę,i nikt nie chce! Buuuu...

kalair, nic nie bój... może latem wybiorę się do BB to i do Cieszyna niedaleko...

No właśnie! Przecież Ty tu bywasz bliziutko! No to nie odpuszczę!

W ubiegłym roku nie byłam. No ale może w tym się uda...

[Femka]

Bardzo się cieszę Zasieków nie zamierzam stawiać. Staram sie byc odważną i stawiać czoło strasznym wydarzeniom w mym życiu - tak mnie uczy terapeutka :)

chodzisz na terapię? gratuluję i trzymam kciuki. Z całego serca.