QTM+yakuza: bo kocimiętka była za mocna? -100

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 25, 2010 19:01 Re: QTM+yakuza:BYTOM-ZAGINĄŁ CZARNY KOCUREK-POMÓŻ!s.96

Wesoło musi być.
:D
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw kwi 29, 2010 18:11 Re: QTM+yakuza:BYTOM-ZAGINĄŁ CZARNY KOCUREK-POMÓŻ!s.96

Nadal jest? 8)
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw kwi 29, 2010 19:17 Re: QTM+yakuza:BYTOM-ZAGINĄŁ CZARNY KOCUREK-POMÓŻ!s.96

Bronisz kotom dostępu do mediów? :twisted:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Nie maja 02, 2010 9:48 Re: QTM+yakuza:BYTOM-ZAGINĄŁ CZARNY KOCUREK-POMÓŻ!s.96

Nie, spoko. Pazurami se ten dostęp... torują...

:twisted:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto maja 04, 2010 21:14 Re: QTM+yakuza:BYTOM-ZAGINĄŁ CZARNY KOCUREK-POMÓŻ!s.96

No to tak: Kluni szwankuje apetyt. Jurkowi paprze się lewe oko. Fraczki polują na Tosię. Tosia jest zastraszona.

W piątek mam przedstawienie. Wymyśliłam se, że zamiast się bawić w dekoracje, pójdziem na całość i walniem se multimedia. Niby tak z rzutnika na tył sceny, junoł.
Aha! Następnym razem, kiedy coś wymyślę, walnijta mnie w łeb!

Laptopa nie ma, ten, który jest, nie ma czegoś tam. Łebki tekstu nie umieją. Spec od efektów poległ w szponach ospy. Spec od nagłośnienia dostał s... no, grypa żołądkowa jakaś go trzyma :roll: . Mnie coraz konkretniej łapie jakieś przeziębienie. Oczy mnie bolą masakrycznie - jak przy grypie. Co jeszcze? No parę rzeczy okołoprzedstawieniowych by się znalazło, ale ich opisanie wymagałoby dłuuuuugiego wstępu :roll: .
Zaraz po przedstawieniu gnam na spotkanie egzaminatorów, czyli do środy włącznie nie ma mnie w chacie od rana do wieczora. Kociska nie mogą zaniemóc. No nie moga i już! :(

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw maja 06, 2010 16:05 Re: QTM+yakuza:BYTOM-ZAGINĄŁ CZARNY KOCUREK-POMÓŻ!s.96

Ranyjulek!!!!!
Tosia biedna... :|

Niech się ułoży wszystko jak trza. :ok:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie maja 09, 2010 19:35 Re: QTM+yakuza:BYTOM-ZAGINĄŁ CZARNY KOCUREK-POMÓŻ!s.96

Fraczki przeciwko Tosi? 8O Toż to niemal przewrót...
Za zdrowie wasze :ok:
Obrazek

naya

 
Posty: 559
Od: Pon lis 07, 2005 10:36
Lokalizacja: niedaleko Katowic ;)

Post » Wto maja 18, 2010 19:50 Re: QTM+yakuza:BYTOM-ZAGINĄŁ CZARNY KOCUREK-POMÓŻ!s.96

Jak Tosia?
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto maja 18, 2010 21:32 Re: QTM+yakuza:BYTOM-ZAGINĄŁ CZARNY KOCUREK-POMÓŻ!s.96

Nie wymawiaj przy mnie imienia tego burego szatana! :evil:

Mówiłam, że boję się o mój telewizor, mieszkanie i w ogóle? Tosia z upodobaniem skacze z niego na regały z książkami. Obudowę już porysowała, a dzisiaj widziałam, co się dzieje z elsidikiem, kiedy odbija się od niego sześć kilo kota...

:strach:

I to w chwili, kiedy miałam pisać, że na linii Tosia - reszta nic się nie zmienia, a poza tym wieje, leje i jest ogólnie do d... yni.
Bure wlazło na tv, wskoczyło na regał, przeleciało po książkach (kolekcja Jacqa i Tolkiena przypominała klocki domina: sssssrrrruuuuu! sru! srrrru!), przemknęło po futrynie, musnęło drzwi i wylądowało na szafie. Za książkami. Kto był, wie, jak to wygląda.

W tym miejscu zrodziło się pytanie: jak matołka z szafy jednak ściągnać? Tym bardziej, że zgodnie z zasadami współżycia w jednym lokum z kotem, im bardziej zależy ci na tym, by zwierz coś zrobił, tym głębiej "chcenie" owo ma czworołap pod ogonem.

Wspominałam kiedyś, że moje sierściuchy reagują na hasło: kto jest głodny? Biegną wtedy na złamanie karku do kuchni i siadają na swoich miejscach.

:twisted: :smokin:

Tośka, zwabiona wizją kolacji, wylazła zza książek, nie dała jednak rady przeskoczyć z szafy na regał: tył został na szafie, przód opierał sie o drzwi.

MAAAAAUUU!

Ta! Mauuu! W ... nerkę mnie możesz ... klepnąć, a nie MAAAUUU! Namierzyłam jedyny taboret, jakim dysponuję, podstawiłam pod drzwi i słodziutkim głosikiem zaczęłam zachęcać kota, by z łaski swej sierściuch durnowaty ruszył swój szanowny bury kuper i wlazł na stołek, bo nie będę stała jak idiotka z taboretem wzniesionym nad głową! Nie, wróć... Ta wersja (powiedzmy, że na potrzeby blogu poddana ostrej cenzurze) rozbrzmiewała w mojej głowie, natomiast kotulec usłyszał grzeczne, "No chooodź, Tosieńko! Nie bój się... No, jeszcze dwie łapki... "(we łbie: "Kuźwano! Kot! Właź, bo mi zara łapy odpadną! Debilu bury!")... No widzisz! Dzielna dziewczynka (w domyśle: jak mi teraz, paprochu jeden, spanikujesz i wskoczysz na twarz, to będzie to ostatnia rzecz, jaką w życiu zrobisz!)!

Ostatecznie operację zakończono sukcesem: i kot, i moja twarz nadal występują w liczbie pojedynczej.

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto maja 18, 2010 21:59 Re: QTM+yakuza:ostatnie chwile burego sierścia :/

Biedna malpeczka moja słodka, tak sie musiala strachu najesc. Miziaczki , glaskaczki i buziaczki :1luvu:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto maja 18, 2010 22:12 Re: QTM+yakuza:ostatnie chwile burego sierścia :/

:oops:

O, dzięki za zrozumienie!
Też Cię lubię!


:mrgreen: :ryk: :twisted:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Śro maja 19, 2010 6:47 Re: QTM+yakuza:ostatnie chwile burego sierścia :/

Ooooo Tosia do mnie napisała !!! :1luvu:
A Duża wie, że używasz jej komputera ???
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro maja 19, 2010 16:48 Re: QTM+yakuza:ostatnie chwile burego sierścia :/

Nie wie, bo szuka kartonu, który utrzymałby 6 kilo żywca.
Ja tam myślałam, że żywczyka to na litry liczymy...


Coś tam bredzi o wysyłaniu jakiejś paczki do Bytomia ... :roll:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Śro maja 19, 2010 17:44 Re: QTM+yakuza:ostatnie chwile burego sierścia :/

To niech EwKo paczkę do Bytomia wysyła, a ja do EwKo dowiozę taką jedną małą tri... Tak zróbmy.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro maja 19, 2010 21:43 Re: QTM+yakuza:ostatnie chwile burego sierścia :/

A EwKo na to:
Obrazek


Już widzę, jak oddajesz na przechowanie swojego pupilka
:mrgreen:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 87 gości