Ktoś się właśnie pojawił na śniadanku i dostał je w kantorku, żeby wreszcie załapał, że ma tam więcej misek i ciepłe posłanie:


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
JoasiaS pisze:Dobra, dość już strachów na dziś.
Ktoś się właśnie pojawił na śniadanku i dostał je w kantorku, żeby wreszcie załapał, że ma tam więcej misek i ciepłe posłanie:
Dorota pisze:Wicek?!
Chat pisze:Bachory jednak sie na cos przydaly - wywalily drzwiczki i kotek ponial wreszcie, ze to WEJSCIE DO RAJU
JoasiaS pisze:Dorota pisze:Wicek?!
Nie Wicek. Zdecydowanie Kotlet. On musi być synusiem lub wnuczkiem mojego Sznycla. Jest tak samo ciężkokapujący jak Sznyc. Marcia, trafiłaś w sedno z tym imieniem. Inaczej go od wczoraj nie nazywam
Dorota pisze:Zdrobniale Kot?
JoasiaS pisze:Dorota pisze:Zdrobniale Kot?
Dokładnie. I pomyśleć, że niedawno sobie żartowałam z Trykota Monostry...
JoasiaS pisze:Dorota pisze:Zdrobniale Kot?
Dokładnie. I pomyśleć, że niedawno sobie żartowałam z Trykota Monostry...
Monostra pisze:Ha!Następny, który się u Ciebie pojawi, to pewnie będzie Antrykot
Chat pisze:Co komu pisane, Joasiu...Cholerka tak sie fajnie zrobilo, a ja musze jechac. Do miasta, ktore Jambes sie nazywa, Dorota wam przetlumaczy
Pa, pa, dam znac o piatej jak przywioze mojego chlopaka bez jajeczek
JoasiaS pisze:Monostra pisze:Ha!Następny, który się u Ciebie pojawi, to pewnie będzie Antrykot
![]()
![]()
![]()
Jaki następny? Jak każdy mój tymczas do tej pory, Kotlet jest absolutnie ostatni
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości