Koć & Pluszon. Gościnnie GłodekSmrodek

[skaskaNH]

A jak oni już przed meczem muszą się znieczulić, co by przeżyć ewentualna porażkę.

O, to, to
Może mają tak, jak znaczna część płci męskiej na moim osiedlu, która już od rana wyje, trąbi i konsumuje...

[redaf]

A ja myślałam, że moje koty są żarte.
Zwłaszcza Plusz

GłodekSmrodek pochłonął na kolację pól kurzej piersi i michę chrupek.
Zajęło mu to pięć minut

Korzystając z tego, że był zajety jedzeniem przewietrzyłam taras.
Ten kocurzy smród łeb urywa.
Chyba sobie kupię maskę pgaz do odwiedzin u GS.
Tylko czy to nie zakłóci procesu socjalizacji?

Bo na razie dzikas kotas daje się głaskać i czochrać tudzież drapać zausznie. Nawet mi dziś brzuszysko zaprezentował.

Wypucował sie elegancik.
I walnął kupsko do kuwety.
Już się cieszę na myśl o tym, czym za chwilę będę oddychać

[progect]

Prawdziwy facet musi śmierdziec
jak nie smierdzi, to baba z niego nie chlop

[dakota]

Prawdziwy facet musi śmierdziec
jak nie smierdzi, to baba z niego nie chlop

o to to
chłop w domu, a redaf marudzi

[redaf]

Prawdziwy facet musi śmierdziec
jak nie smierdzi, to baba z niego nie chlop

No to GłodekSmrodek jest co najmniej dwoma facetami naraz

Zaniosłam mu zabawki na taras.
Nie wie do czego służą. Paca cienką łapką, ale bez przekonania.
Za to doskonale wie do czego służą ludzkie kolana.
Trzeba na nie wskoczyć, zwinąć się w kłębek i zażadać długiego głaskania waląc z barana

[dakota]

Prawdziwy facet musi śmierdziec
jak nie smierdzi, to baba z niego nie chlop

No to GłodekSmrodek jest co najmniej dwoma facetami naraz

Zaniosłam mu zabawki na taras.
Nie wie do czego służą. Paca cienką łapką, ale bez przekonania.
Za to doskonale wie do czego służą ludzkie kolana.
Trzeba na nie wskoczyć, zwinąć się w kłębek i zażadać długiego głaskania waląc z barana

zanieś kolana

[redaf]

zanieś kolana

NieE
Gaszę światło na tarasie. Cisza nocna.
Na pewno tam już dziś nie wejdę bo GłodekSmrodek właśnie nalał świeżą porcję testosteronu do kuwety.
Pieknie zakopał, ale smrodu na pewno zakopać się nie da

[dakota]

zanieś kolana

NieE
Gaszę światło na tarasie. Cisza nocna.
Na pewno tam już dziś nie wejdę bo GłodekSmrodek właśnie nalał świeżą porcję testosteronu do kuwety.
Pieknie zakopał, ale smrodu na pewno zakopać się nie da

a idź, powąchaj, co sobie będziesz żałować

[moś]

zanieś kolana

NieE
Gaszę światło na tarasie. Cisza nocna.
Na pewno tam już dziś nie wejdę bo GłodekSmrodek właśnie nalał świeżą porcję testosteronu do kuwety.
Pieknie zakopał, ale smrodu na pewno zakopać się nie da

a idź, powąchaj, co sobie będziesz żałować

[redaf]

a idź, powąchaj, co sobie będziesz żałować

Akurat ten aspekt posiadania faceta w domu wyjatkowo mało mnie kręci

[dakota]

a idź, powąchaj, co sobie będziesz żałować

Akurat ten aspekt posiadania faceta w domu wyjatkowo mało mnie kręci

wersja oficjalna redafowych upodobań mnie nie interesuje

[redaf]

wersja oficjalna redafowych upodobań mnie nie interesuje

Zdemaskowałaś mnie!
Trudno, to się już przyznam...

Zaniosłam GłodkowiSmrodkowi nową kuwetę z czystym żwirkiem.
Podprowadziłam mu używaną.
Właśnie się w niej tarzam.
Wcieram zawartość we włosy.
Pakuję w słoiki, żeby za jakiś czas odkręcić i sobie powdychać.

[Meg9]

wersja oficjalna redafowych upodobań mnie nie interesuje

Zdemaskowałaś mnie!
Trudno, to się już przyznam...

Zaniosłam GłodkowiSmrodkowi nową kuwetę z czystym żwirkiem.
Podprowadziłam mu używaną.
Właśnie się w niej tarzam.
Wcieram zawartość we włosy.
Pakuję w słoiki, żeby za jakiś czas odkręcić i sobie powdychać.

redaf, a takie robiłaś prawie normalne wrażenie, jak cię odwiedziłam...
jak to pozory mylą...

[redaf]

a takie robiłaś prawie normalne wrażenie, jak cię odwiedziłam...

Jak mnie odwiedziłaś to miałaś zerową percepcję
W aspekcie Mrożon, podróży i całokształtu.

[Aleba]

a takie robiłaś prawie normalne wrażenie, jak cię odwiedziłam...

Jak mnie odwiedziłaś to miałaś zerową percepcję
W aspekcie Mrożon, podróży i całokształtu.

Raczej po tym przegonieniu kurcgalopkiem po Warsaw City