Rózia, Dyzia, Łatka, Bazyl, Jovi - kociowieszaczek zielony

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 28, 2009 14:25

Wróciliśmy. Jovi jeszcze zdezorientowany ale wybudzony. Zerka z torby w której sobie leży otulony polarkiem. Jestem pod wrażeniem naszego weta. Ma super podejście.

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Sob lut 28, 2009 14:51

O, mały dzielny zuch :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Sob lut 28, 2009 15:46

oj jak dobrze, że zajrzałam - znów nie dostawałam powiadomień :evil:
a TU TAKA NOWINA!

zdrówka życzę i szybkiego powrotu do formy Jovisiu!!!

Obrazek
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Sob lut 28, 2009 15:51

O ,jakie dobre wiesci :lol: :lol: :lol:
teraz tylko Jovi szybciutko wracaj do siebie :wink:
Bazylek nasz ,miał szwy zakladane i w tym samym dniu juz po drapaku się wyginal 8O
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lut 28, 2009 16:00

No to już macie za sobą najgorsze! Szybkiego powrotu do pełni sił. niedlugo juz nie będzie pamiętał że coś mu tam dyndało :wink:

andziula20

 
Posty: 3942
Od: Czw lip 26, 2007 22:03
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lut 28, 2009 16:14

Trzymam mocno kciuki :ok: :ok:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lut 28, 2009 16:25

Już po wszystkim,to dobrze! :wink:
Głaski dla Joviego! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob lut 28, 2009 16:34

Głaski dla Joviego :)
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 28, 2009 16:50

Joviś pozdrawia i dziękuje za kciuki. Wdrapał się na łóżko i śpi sobie teraz. Jeszcze go łapy za dobrze nie słuchają ale jest coraz lepiej.
Dobrze że to już na nami. Mam nadzieję że wieczorem będzie brykał jak zawsze. Biedak ma jeszcze nie jeść jakiś czas. Ale nawet nie człapał w stronę misek. Tylko pokręcił się trochę po mieszkaniu i teraz odsypia w towarzystwie Bazyla, Rózi i Dyzi.

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Sob lut 28, 2009 17:31

Jej mój łaciak śpi i śpi, wygląda tak biedniutko. Strasznie mi go żal. Nosek wtulił w kołdrę, przykryłam go kocykiem. Jak dziewczyny były sterylizowane to lałam za nimi jak szalona bo tak łaziły po domu. A ten śpi.

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Sob lut 28, 2009 17:40

ewung pisze:Jej mój łaciak śpi i śpi, wygląda tak biedniutko. Strasznie mi go żal. Nosek wtulił w kołdrę, przykryłam go kocykiem. Jak dziewczyny były sterylizowane to lałam za nimi jak szalona bo tak łaziły po domu. A ten śpi.


Ewuś nie zamartwaij się tak tym :wink:
Pogoda sprzyja temu sprzyja ,ze tak bidulek długo śpi :wink:
To jeszcze ciut za wczesnie ,zeby już szalał :wink:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lut 28, 2009 17:43

Dzięki Trawko. Wiem że wszystko ok ale wiesz jak to jest :oops:

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Sob lut 28, 2009 17:44

ewung pisze:Dzięki Trawko. Wiem że wszystko ok ale wiesz jak to jest :oops:


Wiem Ewuś ,wiem :wink:
Doskolale Cię rozumiem :wink:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lut 28, 2009 19:02

Joviku, trzymamy kciuki. My też po kastracji mieliśmy problemy z łapkami i spać nam się chciało.

Muszkieterowie trzej
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob lut 28, 2009 19:27

Jovi wstał poczłapał troszkę i zasnął na siedząco
Obrazek
opatuliłam go w polarek
Obrazek
ale podczas pisania postu wstał, wskoczył na biurko i ułożył się przy mnie
to mądry kiciuś - jak spał na łóżku to zszedł na chwilę , puścił pawika na podłogę i wrócił na łóżko

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, januszek i 1009 gości