Dorota pisze:Przed chwileczka zadzwonila do mnie zbulwersowana
kolezanka z parteru. I opowiada:
Jej kocica ma zwyczaj siedziec na blacie kuchennym
tuz pod oknem. No i siedziala. Kumpela zerknela
w te strone. I co widzi? Leb dzikiego kocura, ktorego
pod oknem od lat karmi.
Jej kocica ze strachu zrobila siku na blat.
Jest to wysoki parter. Gzyms minimalny.
Koty potrafia...


