
Jak kopie prądem, to nie ma mowy, to taki mini "System Karusek", nie, tego im nie zrobię, one już i tak bidulki są i oczy mają smutne. Żadnych obróżek u kotów chodzących po drzewach, to niebezpieczne.
Ale tam jest jeszcze takie SSScat, co wydziela substancje zapachowe...

Tak, czy inaczej jutro zielone granule w galarecie
