Dorotko, dziekuje za piekne zyczenia
mam problem
chyba
moja mam w czasie swiat zapowiedziala, ze ona chetnie pobedzie sobie u mnie jak bede na urlopie
na szczescie chce przyjechac tylko na jeden tydzien (jeszcze nie wiem, ktory, zastanawia sie

troche ja postraszylam koniecznoscia podawania Daisy codziennie tabletek, moze sie rozmysli

), mnie nie ma od 8/9 maja do 23 maja
a problem jest, bo musze na ten tydzien wyeksmitowac z domu Muczacze i Bajke
czy (jesli sie jednak stanie) jakas dobra dusza przygarnelaby Muczacze i Bajke na tydzien? z zarelkiem i zwirkiem ofkors...
nienawidze takich akcji
mam nadzieje, ze sie moze rozmysli
jej sie wydaje, ze to nic takiego, ale ona w zyciu (no moze w dziecinstwie) nie zajmowala sie zwierzakiem, i obce sa jej takie sprawy jak nieotwieranie uchylnie okna, itd. (juz dzisiaj mi sie koszmary snily)
nie mowiac o tym, ze nie widze jej codziennie sprzatajacej kuwety
