Omne trikotum perfectum… Wróciłam…

[jolabuk5]

Oj, Ginusiu i Pesteczko,
Żadnych wieści od Was nie mam,
Chyba skargę do teściowej,
Wystosować teraz trzeba!

Dobrze chociaż, że Trikotum,
Wieści śle dość regularnie,
Nul wróciła, więc na wątku,
Gościć będzie regularnie

A teściowa ma na forum,
Bywa skąpo, choć powinna,
Wszak atrakcji ma dostatek:
Ja, Mum i nasza dziewczynka
MaCiuś.

Brawo MaCiusiu!
Sabcia

[ewkkrem]

Brawo MaCiusiu!
Sabcia

Nie, Sabciu. Nie "brawo" bo "okropecznie" !!!
Poprawiłem pierwszą zwrotkę
MaCiuś.

[madrugada]

Ooo, poezja znowu tu kwitnie

[Nul]

Brawo MaCiusiu!
Sabcia

Nie, Sabciu. Nie "brawo" bo "okropecznie" !!!
Poprawiłem pierwszą zwrotkę
MaCiuś.

No popatrz, MójCiusiu, ja właśnie też poprawiłam, bo poprzednio mi się coś w rymie poplątało Nie tylko piezja zaraźliwa, ale też poprawianie pierwszych zwrotek

Śliczny wierszyk Twój! i o mnie tam hest miau miau

[ewkkrem]

Ooo, poezja znowu tu kwitnie

Ciociu, ja musiałem,
Tak się zobowiązałem,
Jeszcze trzy strony i może,
Pisać prozą będę, daj Boże
MaCiuś.

[MaryLux]

Edit: lekko poprawiłam przeoczenie uprzednie

Fundacyja nie pozwala
Patrzeć w kompa czy tablety
Jak ma kicia czytać miaua
Toż to skandal, gwałtu, rety!

Żadnych wieści z Ciechocinka
Nic o Mary we Włocławku
Dorwać by jakiegoś newsa
Na gazety choćby skrawku

Cierpliwości, Gino, Pestko
Wróci Mary z uzdrowiska
I przytuli Was do serca
I przytuli Was do pyska

I opowie Wam dokładnie
O wojażach i wycieczkach
Potem pójdzie spać nareszcie
Przy stęsknionych swych koteczkach…

Tymczasem Duża wczoraj odwiedziła pałacyk prezydencki w Ciechcinku.

[MaryLux]

Ooo, poezja znowu tu kwitnie

Ciociu, ja musiałem,
Tak się zobowiązałem,
Jeszcze trzy strony i może,
Pisać prozą będę, daj Boże
MaCiuś.

Mój ZięCiuś

[jolabuk5]

Oj, Ginusiu i Pesteczko,
Żadnych wieści od Was nie mam,
Chyba skargę do teściowej,
Wystosować teraz trzeba!

Dobrze chociaż, że Trikotum,
Wieści śle, choć nie nachalnie,
Nul wróciła, więc na wątku,
Gościć będzie regularnie

A teściowa ma na forum,
Bywa skąpo, choć powinna,
Wszak atrakcji ma dostatek:
Ja, Mum i nasza dziewczynka

MaCiuś.

Co zmieniłeś, MaCiusiu? Ja nie widzę żadnych różnic!
I komu się zobowiązałeś pisać wierszem?!

[ewkkrem]

Oj, Ginusiu i Pesteczko,
Żadnych wieści od Was nie mam,
Chyba skargę do teściowej,
Wystosować teraz trzeba!

Dobrze chociaż, że Trikotum,
Wieści śle, choć nie nachalnie,
Nul wróciła, więc na wątku,
Gościć będzie regularnie

A teściowa ma na forum,
Bywa skąpo, choć powinna,
Wszak atrakcji ma dostatek:
Ja, Mum i nasza dziewczynka

MaCiuś.

Co zmieniłeś, MaCiusiu? Ja nie widzę żadnych różnic!
I komu się zobowiązałeś pisać wierszem?!

Aaaa, bo to w drugiej zwrotce było. "Regularnie" dwa razy
a zobowiązałem się na początku wątku:

Ach, Ciociu Nul, ja na cześć Twoją;
Zobowiązanie czynię pierwsze;
Że cały Twój obecny wątek;
Odwiedzać będę tylko wierszem
MaCiuś.

MaCiuś

[jolabuk5]

A, no tak teraz widzę. Dobrze to poprawiłeś, MaCiusiu!
Trzeba dużo postów pisać u Nulka, żeby Cię zwolnić z "obowiązku" pisania wierszem. Bo to powinna być przyjemność, nie obowiązek!

[ewkkrem]

A, no tak teraz widzę. Dobrze to poprawiłeś, MaCiusiu!
Trzeba dużo postów pisać u Nulka, żeby Cię zwolnić z "obowiązku" pisania wierszem. Bo to powinna być przyjemność, nie obowiązek!

Oj tam, nie trzeba, już tylko 3 strony.
U Nul tyle się dzieje, post za postem, jak szalony,
Się pojawia nawet wtedy, gdy Nul znika,
A pisanie wierszem to ... dla mózgu gimnastyka
MaCiuś.

[MB&Ofelia]

Widzę że lecicie wierszykami na wyścigi!

[MaryLux]

A ja strajkuję

[ewkkrem]

A ja strajkuję

Hmmm, to teraz lenistwo nazywa się strajkiem?
Czy to Ciechocinek tak działa, kuracjuszu???
No ta ja już się tam na pewno nie wybiorę,
No bo po co? ... Lenistwo to mam z domowym zaciszu.
MaCiuś!

[Nul]

Ooo, poezja znowu tu kwitnie

Ciociu, ja musiałem,
Tak się zobowiązałem,
Jeszcze trzy strony i może,
Pisać prozą będę, daj Boże
MaCiuś.

Rzeczywiście, strony lecą
W takim tempie, że w istocie
Za trzy strony będziesz pisał
Kocią prozą, Ciusiu Kocie…