Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 28- Julcia do adopcji :)

mir.ka pisze:Dżekuś czuje się coraz lepiej, ma apetyt i troche szybciej chodzi na spacerach, dzisiaj rano był nawet na dość długim, co mnie bardzo cieszy Wczoraj miał tylko jedną kroplówkę po południu , ale trochę większą porcję niż normalnie, resztę dostanie dzisiaj. Jutro dokończymy te butelkę i w niedzielę planuję przerwę. Zostaną mu jeszcze do podania 4...litry

Dzielny Dzekuś :ok:

za Dżekusia! Wspaniale, że czuje się lepiej! :ok:

Tup tup Dżekusiu! Cieszę się, że masz ochotę na spacery i w ogóle! Uściski i głaski, piesełku!

Dżekuś bardzo, bardzo dziękuje :1luvu:

Dzisiaj był znowu dość długi spacerek, kroplówka też nam sprawnie poszła, jeszcze jedna wieczorem i jutro robimy przerwę. Tylko śniadanka niestety nie zjadł, nie ma ochoty

Nul pisze:Tup tup Dżekusiu! Cieszę się, że masz ochotę na spacery i w ogóle! Uściski i głaski, piesełku!

i za wypatrywanie kasztanów :wink:

alessandra pisze:
Nul pisze:Tup tup Dżekusiu! Cieszę się, że masz ochotę na spacery i w ogóle! Uściski i głaski, piesełku!

i za wypatrywanie kasztanów

wypatrujemy, wypatrujemy, ale jeszcze mocno się trzymają

mir.ka pisze:Dżekuś bardzo, bardzo dziękuje
Dzisiaj był znowu dość długi spacerek, kroplówka też nam sprawnie poszła, jeszcze jedna wieczorem i jutro robimy przerwę. Tylko śniadanka niestety nie zjadł, nie ma ochoty

Bajka też dzisiaj nie chciała śnniadania... Dla towarzystwa Dżekusiowi?

Pzerwa kroplówkiwa - uff, wszyscy odpoczną troszkę

Nul pisze:
mir.ka pisze:Dżekuś bardzo, bardzo dziękuje
Dzisiaj był znowu dość długi spacerek, kroplówka też nam sprawnie poszła, jeszcze jedna wieczorem i jutro robimy przerwę. Tylko śniadanka niestety nie zjadł, nie ma ochoty

Bajka też dzisiaj nie chciała śnniadania... Dla towarzystwa Dżekusiowi?

Pzerwa kroplówkiwa - uff, wszyscy odpoczną troszkę

Niestety , przerwy raczej nie będzie

Śniadanko piesio zjadł dopiero w porze kociej kolacji, która dzisiaj była przed 16.00, bo tak zarządził Tofik

. Ok 18.30, po wieczornej kroplówce zjadł druga porcję, ale tak bez przekonania

Myslałam ,że mu puszka, którą rano otworzyłam, nie smakuje i otworzyłam jeszcze tackę animondy i mu wymieszałam, ale niewiele to dało

Nie wiem co jest przyczyną tego braku apetytu i nie chcę mu jeszcze pogarszać, jak mu się poprawi to przerwa będzie środę.