Weekend leniwie. Wczoraj bylo goraco wiec w Donu siedzieliśmy procz zakupów w biedronie
Na obiad byl arbuz. Z piwem
Dzisiaj mialam grochówkę z torebki
A po poludniu bylismy na pizzy ze znajomymi i spacerze
Pizza jeszcze na jutro bedzie. Wypróbujemy tutejsza mikrofale
Tylko nie myłam jej jeszcze i musze jutro to ogarnac
Bagi w sumie caly dzien przespała w transporterze
Dopiero teraz wieczorek jak wrocilismy ok 20 to sie rozruszało
Na dworzu moze ciut chłodniej ale w domu wcale