
Ryśka zabrana z mojego łóżka gdzie akurat smacznie spała




Ryszarda


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Amica pisze::ok:
Mój Kuba nie mniej zdolny od Rysi - parę razy mnie zasikał, m.in w autobusie (na szczęście tuz przed docelowym przystaniem), moczyk z butów wylewałam i podczas wizyty u dr. Garncarza - na szczęście koleżanka mnie podwiozła samochodem, bo inaczej nie miałabym jak wrócić
ewan pisze:No to wielkie UFFFFF!!! Bo już się bałam zaglądać jakby się nie udał![]()
Tak, kotom wodę. Szkoda kasy na wódencję dla nierobów
gatiko pisze:Kasia... bardzo wytwornie i bardzo pysznie![]()
Oh... sumienia , to Ty jednak nie masz... Kotek ma tak smutną buźkę,że serce , kraje się na sam widok![]()
![]()
Kciuki za futrzaki.![]()
Olat pisze:O żesz
Pięknie Ci to wyszło, jestem pełna podziwu
Kasia, skopiuj ten post do wyrafinowanego wątku, co? Ze zdjęciami i z dodaniem przepisów na te dania, proszę ślicznie, dygając nóżką
Bo szkoda, żeby takich pyszności potem nie dało się odnaleźć...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, muza_51 i 1036 gości